Filar Samorządu Terytorialnego
Starosta Dionizy Jaśniewicz został uhonorowany statuetką Filar Samorządu Terytorialnego.
Nagroda ta jest przyznawana za długoletnią i wybitną działalność na rzecz rozwoju wielkopolskiego samorządu lokalnego. Wyróżnienie wręczono 26 czerwca podczas Walnego Zgromadzenia Wielkopolskiego Ośrodka Kształcenia i Studiów Samorządowych. Kryterium nagrody była długość pracy na stanowisku. Dionizy Jaśniewicz piastuje swą funkcję nieprzerwanie od 2002 roku. Oprócz starosty wrzesińskiego wyróżnienie dostali też starosta poznański Jan Grabkowski i Lech Janicki – starosta ostrzeszowski.
– Filar jest przyznawany przez ludzi, którzy znają się na samorządzie, którzy wiedzą, jak ciężka to praca, jak wiele trzeba przeciwności znieść, by zrealizować dobrze zadania – na każdym szczeblu – mówił w imieniu wyróżnionych starostów Jan Grabkowski.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Rekordowo niskie bezrobocie
Ostatnie w 2017 roku posiedzenie Powiatowej Rady Rynku Pracy odbyło się 28 grudnia. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Eugeniusz Wiśniewski podsumował rok i przedstawił imponujące wyniki.
– Liczba bezrobotnych w powiecie wrzesińskim na koniec listopada 2017 wynosiła 1 164 osób i w porównaniu do 31 grudnia 2016 zmniejszyła się o 898 osób – poinformował dyrektor. – Stopa bezrobocia na dzień 31 października 2017 wynosiła 3,6%. Bezrobotni niepełnosprawni stanowią 13,1% ogółu. Co ciekawe, bezrobocie w powiecie wrzesińskim w porównaniu do roku ubiegłego spadło o 3,1 %, podczas gdy w województwie o 1,2%, a w kraju o 1,7%. To pokazuje naprawdę dobrą sytuację na rynku pracy w powiecie wrzesińskim. Z drugiej strony pracodawcy mają problem ze znalezieniem pracowników, dlatego w minionym roku odnotowano wzrost zatrudnienia osób zza wschodniej granicy. Zatrudniono 978 obcokrajowców, w tym aż 941 obywateli Ukrainy.
PUP wydatkował w 2017 roku ze środków Funduszu Pracy kwotę 10 760 720,46 zł, w tym 3 119 316,80 zł z EFS. Wrzesiński urząd w minionym roku dysponował rekordową liczbą ofert pracy w porównaniu do lat ubiegłych. Było to aż 4 275 ofert. Najczęściej poszukiwano pracowników w zawodach: operator maszyn produkcyjnych, operator wózka jezdniowego, kierowca samochodu ciężarowego, magazynier, pakowacz, robotnik budowlany, sprzedawca oraz pracownik biurowy. Wydano 6 054 skierowań do pracy. Zorganizowano także 46 giełd pracy, w których uczestniczyło 845 osób. Z poradnictwa zawodowego skorzystały 1172 osoby. PUP w ubiegłym roku dysponował środkami w wysokości 246 300 zł z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, co pozwoliło przeszkolić 241 osób.
Powiatowy Urząd Pracy przeznaczył w 2017 roku kwotę 8 438 500 zł na aktywizację 1044 osób bezrobotnych, w tym 589 kobiet. Tradycyjnie najwięcej tej kwoty przeznaczono na staże, z których skorzystało 431 osób. W ramach tej kwoty dofinansowano też m.in. prace interwencyjne, roboty publiczne, szkolenia, rozpoczęcie działalności gospodarczej czy refundację części kosztów zatrudnienia.
Eugeniusz Wiśniewski podczas posiedzenia Rady Zatrudnienia przedstawił też propozycję podziału środków z Funduszu Pracy w 2018 roku. Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu przydzielił powiatowi wrzesińskiemu 3 987 900 zł na aktywizację bezrobotnych oraz 256 800 zł na inne zadania. Dyrektor PUP zaproponował, by największą kwotę, bo prawie 600 tys. przeznaczyć na staże, co pozwoli objąć tą formą zatrudnienia 93 osoby. Na prace interwencyjne przeznaczono kwotę 86 tys., a na roboty publiczne 140 tys. Zaplanowano także udzielenie trzech dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Podział ten w ciągu roku ulec może zmianie, w zależności od zainteresowania danymi formami aktywizacji. Ponadto powiat wrzesiński otrzymał dodatkowo kwotę 2 528 600 zł na refundację pracodawcy części kosztów zatrudnienia skierowanego bezrobotnego do 30. roku życia.
Imponujące statystyki pozwalają przypuszczać, że w kolejnym roku wrzesiński PUP odnotuje kolejny sukces w walce z bezrobociem.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
na podstawie materiałów z Powiatowego Urzędu Pracy
Kulminacyjny budżet
Projekt budżetu na rok 2018 był najważniejszym punktem XXXIX sesji Rady Powiatu Wrzesińskiego, która odbyła się 28 grudnia.
Starosta Dionizy Jaśniewicz przyznał, że projekt Budżet roku 2018 jest kulminacyjnym momentem, bowiem w przyszłym roku skupią się wszystkie zadania inwestycyjne, które były przygotowywane i realizowane od kilku lat. Chodzi m.in. o budowę i wyposażenie Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii w celu realizacji projektu pn.: Rozwój Szkolnictwa zawodowego na terenie powiatu wrzesińskiego oraz termomodernizację i zmianę sposobu użytkowania budynku biurowego mieszczącego się we Wrześni przy ul. Leśnej 10 na cele związane z edukacją publiczną oraz pomocą społeczną. – Zadania inwestycyjne stanowią w tym budżecie 53,71 %. Myślę że w niewielu samorządach poziom inwestycji jest na tak wysokim poziomie. Wysokość budżetu ulega w tym roku podwojeniu – mówił starosta. Dodał, że całkowita wartość projektów rozpoczętych przed rokiem 2017, kontynuowanych roku w 2018 i latach następnych wynosi 99 100 779,16 zł, z czego zewnętrzne dofinansowanie jest na rekordowym poziomie 86,92%, co stanowi kwotę 86 135 810,31 zł.
Dochody w 2018 planowane są na poziomie 133 131 192 zł, w tym dochody majątkowe w wysokości 64 686 886 zł i dochody bieżące 68 444 306 zł. Wydatki szacuje się na poziomie 143 602 538 zł, w tym bieżące 66 473 615,36 zł, a majątkowe: 77 128 922,64 zł.
Więcej o budżecie powiatu wrzesińskiego na 2018 w najnowszym numerze Przeglądu Powiatowego.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Komisja na budowie
Remont byłego biurowca Spółdzielni Inwalidów Wiosna Ludów przy ulicy Leśnej we Wrześni dobiega końca. Obecnie wykonano 80% prac. Powiat na termomodernizację budynku pozyskał ponad 2,7 mln z WRPO, a całkowita wartość inwestycji to prawie 5,3 mln. W nowym roku obiekt ma stać się siedzibą Zespołu Szkół im. Janusza Korczaka we Wrześni i Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
Były biurowiec SIWL-u został przejęty przez powiat w 2015 roku. Prace remontowe trwają tu od wiosny 2017 roku. Powiat otrzymał na projekt pn.: „Termomodernizacja i zmiana sposobu użytkowania budynku biurowego mieszczącego się we Wrześni przy ul. Leśnej 10 na cele związane z edukacją publiczną oraz pomocą społeczną” dofinansowanie w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 w kwocie 2 701 147,34 zł. Całkowita wartość zadania została oszacowana na 5 299 325,81 zł. Zakres prac remontowych obejmuje m.in. kompleksową modernizację instalacji c.o. z przebudową kotłowni, docieplenie stropodachu wentylowanego i ścian zewnętrznych, wykonanie instalacji fotowoltaicznej, wymianę stolarki drzwiowej i okiennej, przyłącze telekomunikacyjne.
19 grudnia odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Powiatu Wrzesińskiego. Radni, starosta Dionizy Jaśniewicz, naczelnik Wydziału Edukacji i Kultury Fizycznej Stefan Tomczak, naczelnik Wydziału Inwestycji Anna Wolska-Wróblewska i jej zastępca Grzegorz Stangreciak zapoznali się z postępem remontu budynku. Prace dobiegają końca. Stan zaawansowania robót ocenia się na 80%. W poszczególnych salach wylane są posadzki, pomalowane ściany, zamontowane nowe okna i kaloryfery. Lada dzień do grzejników zostanie podłączone źródło zasilania czyli nowoczesna, ekologiczna pompa ciepła. Pompa posłuży nie tylko do ogrzewania budynku ale i do podgrzewania wody. To nie jedyne ekologiczne rozwiązanie zastosowane w budynku – na dachu zamontowano 60 paneli fotowoltaicznych, które częściowo posłużą do zasilenia oświetlenia wewnętrznego. Trwają też prace na zewnątrz. Były biurowiec o powierzchni 1 936 m² w całości został ocieplony, została ukończona elewacja.
Kierownik budowy Jan Mikołajczak ma 42 lata doświadczenia w zawodzie, pracował m.in. przy budowie centrum handlowego Posnania. Mówi, że prowadzenie budowy wymaga nie tylko znajomości rzemiosła, ale i zdolności managerskich, zarządzania ludźmi, dobrej organizacji i elastyczności. Budowa SIWL-u nie sprawiła większych kłopotów, zaskoczeniem były jedynie nierówne ściany i podłogi – różnica miedzy poziomami wynosiła nawet kilka centymetrów. Nowością są zastosowane ekologiczne źródła energii.
W modernizowanym obiekcie powstają sale lekcyjne, pomieszczenia administracyjno-biurowe, gabinety specjalistów, świetlica, sala ćwiczeń, sala poznawania świata oraz pokoje nauczania indywidualnego i sanitariaty. Zespół Szkół zajmie parter, pierwsze piętro i część drugiego, natomiast resztę drugiego piętra Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna. Co ważne, z uwagi na specyfikę placówek, budynek posiada windę. W przyszłości planowane jest uruchomienie w budynku także przedszkola specjalnego i szkoły muzycznej.
Wszystko wskazuje na to, że uczniowie ZS im. Janusza Korczaka nowy rok szkolny zainaugurują już w nowej szkole.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Praca dla techników weterynarii
W Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących we Wrześni, kształcącym m.in. przyszłych techników weterynarii 21 grudnia odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące oferty firmy Elville and Jones, która szkoli i zatrudnia weterynaryjnych kontrolerów sanitarnych w Wielkiej Brytanii. Już po spotkaniu zadaliśmy kilka pytań Elizie Jankowskiej, przedstawicielce firmy, która spotkała się z uczniami.
Na czym polega oferta firmy Eville and Jones i do kogo jest skierowana?
Oferujemy kurs i pracę. Kurs pozwala uzyskać kwalifikacje brytyjskie, które umożliwiają podjęcie pracy w Wielkiej Brytanii. Firma Eville and Jones współpracuje z urzędową organizacją Food Standards Agency (agencja odpowiedzialna za kontrole nad bezpieczeństwem żywności – przyp. red.) i to właśnie dla niej pozyskujemy pracowników. Od 25 lat zatrudniamy lekarzy weterynarii do pracy w Wielkiej Brytanii, a od zeszłego roku także techników weterynarii. Opracowaliśmy dla nich kurs, trwający ok. 2,5 miesiąca, po którego ukończeniu uzyskuje się brytyjskie kwalifikacje weterynaryjnego kontrolera sanitarnego. Praca jest długoterminowa, można ją podjąć na terenie całej Anglii i Walii. Obecnie jesteśmy jedyną firmą współpracującą z Food Standards Agency.
Czy kurs odbywa się w Polsce czy już w Anglii?
Kurs odbywa się w Anglii. Część teoretyczna odbywa się w Leeds, w naszym biurze, trwa to ok. miesiąca, a część praktyczna w rzeźniach na terenie całej Anglii. Jest też możliwość, by część szkolenia odbywała się w technikach w Polsce. Mieliśmy już taki przypadek w Łomży w 2016 roku i planujemy następny w przyszłym roku w Nysie. To zależy w zasadzie od tego, czy szkoła wyraża chęć takiej współpracy. 90% osób, które zatrudniamy to absolwenci techników albo uniwersytetów – to dla nich ta oferta głównie jest atrakcyjna, bo zwykle są to osoby, które dopiero zaczynają swoją karierę. Ściśle współpracujemy ze szkołami, ale też z uniwersytetami w całej Europie. Większość naszych pracowników, to bardzo młode osoby, bez doświadczenia, bezpośrednio po szkole. Rozpoczęliśmy ten projekt w Polsce, ponieważ kurs został opracowany przez pracującego dla nas polskiego lekarza weterynarii, zaczęliśmy go również w Rumunii, a planujemy też w Bułgarii i we Włoszech. Aktualnie kurs, który odbywa się w Leeds, prowadzony jest w języku polskim i angielskim. Jeśli grupy będą mieszane i w szkoleniu będą uczestniczyć też osoby z Rumunii, Bułgarii czy Włoch, to zajęcia będą odbywały się po angielsku. Warto jednak wspomnieć, że wykładowca na kursie jest Polakiem, co jest dużym udogodnieniem dla naszych rodaków.
Jakie jeszcze kwalifikacje musi spełnić kandydat, oprócz tego, że musi być technikiem weterynarii?
Oczywiście dyplom technika weterynarii jest niezbędny. Wymagamy znajomości języka angielskiego w stopniu komunikatywnym oraz prawa jazdy, co bardzo ułatwia pracę, ponieważ firma zapewnia samochód służbowy.
Wspomniała pani, że praca jest na okres długoterminowy. Jak się to ma do Brexitu?
Praca jest na stałe, na czas nieokreślony. Jeśli chodzi o Brexit, to tak naprawdę jeszcze nikt nie wie do końca, jak sytuacja będzie wyglądała. Z tego, co się orientujemy, pozyskiwanie pracowników z krajów europejskich na to i podobne stanowiska powinno być możliwe i jest niezbędne, ponieważ w Wielkiej Brytanii jest na nich ogromne zapotrzebowanie. Myślę, że będą musiały być wprowadzone pewne udogodnienia, żeby osoby spoza Anglii mogły tam nadal pracować po Brexicie. Dotyczy to nie tylko weterynaryjnych kontrolerów sanitarnych, ale też weterynarzy, lekarzy, pielęgniarek – potrzeba jest ogromna.
Jak jeszcze firma Eville and Jones pomaga swoim pracownikom?
Robimy wszystko, żeby pomóc się zaklimatyzować naszym pracownikom. Organizujemy im zakwaterowanie na początku pobytu, pomagamy w nauce jazdy, zapewniamy telefon komórkowy z dostępem do Internetu, dzięki czemu mogą być w stałym kontakcie z rodziną. Jeśli ktoś też na przykład chciałby pracować w Bristolu, to staramy się właśnie tam znaleźć mu pracę. Wiele rzeczy udaje nam się ułatwić, nasi pracownicy tak naprawdę na początek potrzebują jedynie chęci do pracy.
Na koniec – jakby pani zachęciła potencjalnych pracowników?
Myślę, że to jest świetna oferta dla osób młodych, które próbują znaleźć swoją drogę, może też nie są do końca pewne, w którym kierunku chciałyby dalej pójść, więc to jest dla nich bardzo dobry start. To jest praca dla osób, które lubią podróżować, poznawać nowe kraje, chcą podszkolić swój angielski. Poza tym można spotkać wiele nowych ludzi – w naszej firmie pracuje 600 osób, mamy 18 narodowości, więc można nawiązać przyjaźnie z osobami z różnych krajów. Zdecydowanie ta praca daje też duże doświadczenie, nie tylko zawodowe, ale też życiowe.
Rozmawiała Klara Skrzypczyk
Wigilijnie w ośrodku
Każdego roku kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia podopieczni Ośrodka Wspomagania Dziecka i Rodziny w Kołaczkowie spotykają się na wigilii ze swoimi bliskimi, a także przedstawicielami samorządu i instytucji, które wspierają działalność placówki.
Tegoroczne spotkanie rozpoczęło przedstawienie jasełkowe, które wystawili wychowankowie i wychowawcy kołaczkowskiego ośrodka. Pokazali oni historię z Betlejem przy akompaniamencie anielskiego chóru. Świąteczne życzenia złożył starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz oraz Andrzej Szablikowski, który zastępował nieobecną dyrektorkę placówki. O wigilii w Kołaczkowie dowiedział się także Gwiazdor, i jak na niego przystało, przywiózł ze sobą wór pełen prezentów. Wśród wymarzonych zabawek znalazły się również upominki od starosty wrzesińskiego. Był to karnet na basen oraz zbiór lokalnych wydawnictw, które powiększą bibliotekę ośrodka. Wójt Gminy Kołaczkowo Teresa Waszak ufundowała natomiast przejazd na pływalnię. Prezenty jednak nie zostały rozdane bez sprawdzenia umiejętności i wiedzy wychowanków. Maciuś pokazał, jak prawidłowo robić pompki. Żeby potwierdzić, czy na pewno tak było, takie samo ćwiczenie musiał wykonać jego trener Tadeusz Kiciński. Gwiazdor porozmawiał z każdym podopiecznym i opuszczał Kołaczkowo z przekonaniem, że w ośrodku znajdują się tylko grzeczne dzieci.
Mateusz Maserak
Spotkanie opłatkowe starosty wrzesińskiego
18 grudnia w auli Liceum Ogólnokształcącego we Wrześni odbyło się spotkanie opłatkowe starosty wrzesińskiego. Kolędy i pastorałki zagrał zespół Akustyczna Radiostacja z Gniezna.
Przeprawa promowa zamknięta
Ze względu na zbyt wysoki stan wody od 19 grudnia do odwołania wstrzymany został ruch samochodowy na przeprawie promowej w Nowej Wsi Podgórnej.
Stop przemocy
Relacja wideo
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie we Wrześni zorganizowało pierwszą konferencję pod hasłem „Powiedz STOP przemocy”.
Całodniowe spotkanie, które odbyło się 15 grudnia w PCPR-ze, zgromadziło rzeszę zainteresowanych, wśród których byli przede wszystkim przedstawiciele jednostek na co dzień niosących pomoc osobom dotkniętym problemem przemocy, pedagodzy szkolni oraz inni, którzy zawodowo stykają się z tym trudnym zagadnieniem.
Konferencję rozpoczęło podsumowanie konkursu pod nazwą Trzeba mądrym być – bez przemocy żyć, który w tym roku był jednym z działań przeciw przemocy prowadzonym przez PCPR. W kategorii plastycznej najlepszą pracę przygotowała Sandra Woźniak. Drugie miejsce zajął Filip Walczak, zaś trzecie Agata Gaca. W kategorii literackiej przyznano dwa pierwsze miejsca – Bognie Niszczak oraz Wiktorii Wolnickiej. Na drugim znalazła się Kornelia Pawlak, a na trzecim Weronika Bryś. – Prace były przepiękne – powiedziała dyrektor PCPR-u Anna Maria Kulczyńska. – Nie ukrywam, że miałyśmy czasami łzy w oczach, oglądając i czytając je – dodała.
Następnie rozpoczęła się właściwa część konferencji. Pierwszym prelegentem był Krzysztof Helik, prokurator kierujący wrzesińską Prokuraturą Rejonową, który rozpoczął swoje wystąpienie od wyjaśnienia, jak pojęcia przemocy i znęcania definiowane są w języku prawa. – Od dłuższego czasu istnieje ustawowa definicja przemocy w rodzinie. Jest ona bardzo przydatna – mówił. Krzysztof Helik wyjaśniał, że za przemoc rodzinną ustawa uznaje umyślne zachowanie, naruszające prawa i dobra osobiste członków rodziny. Pojęcie dotyczy zarówno działań aktywnych, jak i pasywnych, bo przecież, jak wyjaśniał prokurator, formą przemocy może być też zaniedbywanie obowiązków czy nienależyta opieki.
Prokuratura we Wrześni, obejmująca swoim zasięgiem powiat wrzesiński (z wyłączeniem gminy Pyzdry) oraz gminę Kostrzyn, w zeszłym roku odnotowała 59 przypadków przestępstwa znęcania, zaś w tym roku (do 14 grudnia) 72 takie sprawy. – Proste porównanie tych danych liczbowych może prowadzić do dwóch dosyć sprzecznych komunikatów. Z jednej strony można powiedzieć, że dzieje się coś złego, bo liczba wzrasta. Z drugiej strony można dojść do wniosku, że więcej osób właściwie diagnozuje problem i ma zaufanie do organów ścigania – mówił Krzysztof Helik. Może to oznaczać nie tylko, że wśród dotkniętych przemocą wzrasta świadomość społeczna, ale także że więcej osób zauważających problem przemocy zawiadamia o tym przestępstwie. Prelegent przypominał, że reagowanie na zjawisko przemocy jest naszym obowiązkiem.
Wśród kolejnych wystąpień znalazła się prelekcja kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Nekli Agnieszki Staszak, która opowiadała o realizowanej w gminie Nekla kampanii Nie bądź obojętny(a), nie musi tak być!!! (pisaliśmy o tym, w numerze 251 „Przeglądu Powiatowego”). Twarzą akcji, której celem jest stwarzanie odpowiednich warunków do skutecznego przeciwdziałania przemocy, jest aktorka Joanna Moro. W dalszej części konferencji Piotr Wojnowski z Poznańskiego Centrum Profilaktyki Społecznej mówił o metodach pracy z osobami stosującymi przemoc, a Sylwia Pittner, trenerka grupy psychoedukacyjnej dla kobiet, opowiadała o roli psychoedukacji i profilaktyki w przeciwdziałaniu przemocy. Na zakończenie przedstawicielka fundacji Dajemy Dzieciom Siłę Joanna Włodarczyk diagnozowała skalę problemu przemocy wobec dzieci.
Dyrektor wrzesińskiego PCPR-u Anna Maria Kulczyńska podkreślała, że ideą konferencji było skupienie się na zagadnieniach, z którymi najtrudniej jest się zmierzyć – Czasem nie potrafimy odpowiedzieć na pytania osób dotkniętych przemocą, dlatego chcieliśmy porozmawiać trochę o kwestiach praktycznych. Anna Maria Kulczyńska zachęcała do dopisywania się do listy mailingowej, aby podzielić się spostrzeżeniami i zebrać opinie, czy tego typu spotkania w ogóle są potrzebne. Sądząc po zainteresowaniu oraz tematyce konferencyjnych wystąpień, można mieć nadzieję, że konferencja Powiedz STOP przemocy na stałe zagości w programie PCPR-u.
Klara Skrzypczyk
Pod patronatem starosty
Starostwo Powiatowe po raz kolejny zaprosiło na bezpłatny koncert pod patronatem starosty wrzesińskiego. Tym razem w pubie AQQ wystąpiła formacja Bobby The Unicorn.
Bobby The Unicorn to solowy projekt Darka Dąbrowskiego. Wykonawca ma na koncie dwie płyty, jego muzyka oscyluje wokół brzmień elektronicznych, nawiązując jednocześnie do starych instrumentów, a zwłaszcza syntetyzatorów lat 80 czy 90. Dąbrowski tworzy również muzykę dla teatru czy do niemych filmów. We Wrześni wystąpił w dwuosobowym składzie: gitara z towarzyszeniem perkusji.
Łagodne, melodyjne utwory spotkały się z uznaniem słuchaczy, którzy skorzystali z zaproszenia powiatu wrzesińskiego i wieczorem 15 grudnia pojawili się na koncercie w pubie AQQ. Warto podkreślić, że te spotkania mają już swoją tradycję. W ramach imprez zorganizowanych pod patronatem starosty zaprezentowało się szereg zespołów grających rocka, punk, pop, folk, etno i ska. Od 2014 roku, w którym projekt wystartował, wystąpiły takie zespoły, jak m.in. Leniwiec, Jig Reel Maniacs, Bustergang, Osoka&Afroband, Autumn Leaves czy Klub Zdesperowanych Romantyków. Słuchacze zainteresowani różnymi nurtami muzycznymi mogli więc znaleźć coś dla siebie. Co warte podkreślenia, wstęp na imprezy jest wolny. Zapraszamy do śledzenia strony powiatu wrzesińskiego www.wrzesnia.powiat.pl, Facebooka i „Przeglądu Powiatowego”: można tam znaleźć więcej informacji o wydarzeniach artystycznych przygotowywanych przez starostwo.
Anna Szymczak
Seniorzy patrzą do przodu
Spotkanie opłatkowe Forum Organizacji Pozarządowych odbyło się 14 grudnia.
Była to świetna okazja do podsumowania całego roku działalności, dlatego przedstawiono zbiorczą prezentację multimedialną pokazującą, co każde ze stowarzyszeń zrobiło w mijającym roku. Starosta, oglądając i słuchając o dokonaniach wrzesińskich seniorów, zażartował, że żałuje, że jeszcze nie jest emerytem. I faktycznie – ilość wycieczek, spotkań i wydarzeń organizowanych przez forum przyprawia o zawrót głowy. W 2017 roku odbyło się 7 spotkań Forum. Z sali rehabilitacyjnej skorzystały łącznie 11 374 osoby, a z konferencyjnej – 3 117.– Seniorzy też mogą patrzeć do przodu. Tego państwu życzę – mówiła Jadwiga Stefańska, szefowa orzechowskiego koła emerytów, zachęcając wszystkich do udziału w planowanych przez jej organizację projektach.
Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze świątecznych życzeń i kolęd, śpiewanych na żywo przez zaprzyjaźnioną z PCPR Weronikę.
(agda)
Z posługą w szpitalu
Chór Camerata już od 15 lat w okresie przedświątecznym przybywa do wrzesińskiego szpitala z kolędą na ustach, by umilić pobyt pacjentom.
W tym roku koncert odbył się w wyjątkowych okolicznościach. Chór po raz pierwszy zaśpiewał na balkonie szpitalnej kaplicy, a śpiewom przysłuchiwali się nie tylko pacjenci i personel medyczny, ale także starosta Dionizy Jaśniewicz, prezes Szpitala Zbyszko Przybylski i wyjątkowy gość – prymas Wojciech Polak. Po półgodzinnym występie chóru, prymas wygłosił krótkie kazanie nawiązujące do zbliżających się świąt, następnie podzielił się z wszystkimi zebranymi w kaplicy osobami opłatkiem. Szczególnie dużo uwagi poświęcił pacjentom, przekazując każdemu błogosławieństwo. Na zakończenie odwiedził oddział pediatryczny.
Po południu prymas wziął udział w spotkaniu wigilijnym OPS.
(agda)
Sięgając po unijne fundusze
We wrzesińskim starostwie powiatowym regularnie odbywają się konsultacje ze specjalistą ds. funduszy europejskich. Podczas spotkania można dowiedzieć się m.in. jak złożyć wniosek o dofinansowanie w ramach wzmacniania potencjału innowacyjnego przedsiębiorstw.
Ostatnie konsultacje, które organizuje Główny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Poznaniu, odbyły się 1 grudnia. – Najczęściej klienci punktów informacyjnych dopytują o możliwość skorzystania z dotacji na otwarcie firmy. Trafiają się też przedsiębiorcy, którzy chcą rozwinąć swoją firmę i pozyskać na to fundusze, czy to dotacje, czy pożyczki. Są też odrębne fundusze dla osób, które zamieszkują obszary wiejskie i o tym również informujemy. Zawsze zapraszamy także do kontaktu przedstawicieli organizacji pozarządowych, czyli stowarzyszeń, fundacji czy innych instytucji, które działają na rzecz na przykład wyłączenia społecznego. Teraz ważnym tematem jest rewitalizacja, został ogłoszony niedawno taki konkurs na poddziałanie 9.2.1.Nabór wniosków potrwa aż do końca marca. Różne instytucje – od przedsiębiorców przez jednostki samorządu terytorialnego po organizacje pozarządowe – mogą się ubiegać o to dofinansowanie i rewitalizować obszary, które tego wymagają – mówiła Ada Twarowska, która tego dnia służyła zainteresowanym pomocą.
Ci, którzy wybrali się na dyżur mogli również zadać pytania na temat projektu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego pn. Działanie 1.2. Wzmocnienie potencjału innowacyjnego przedsiębiorstw Wielkopolski. O fundusze z tego konkursu mogą ubiegać się m.in. przedsiębiorcy, ale też konsorcja organizacji pozarządowych. Finansowanie można otrzymać m.in. na wsparcie infrastruktury w przedsiębiorstwach czy prowadzenie badań. Dofinansowanie może sięgać nawet 80% kosztów kwalifikowalnych. Pula środków wynosi aż 150 mln zł. Wnioski przyjmowane są do 2 lutego. Więcej szczegółów na stronie wrpo.wielkopolskie.pl.
Klara Skrzypczyk
Podarować życie
Co godzinę w Polsce ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Fundacja DKMS od prawie dziesięciu lat propaguje w naszym kraju wiedzę na temat nowotworów krwi oraz organizuje akcje mające na celu znalezienie dawcy niespokrewnionego – przeszczep komórek macierzystych jest bowiem szansą na wyleczenie.
8 grudnia w Starostwie Powiatowym zorganizowano konferencję zapowiadającą wielką akcję w gminie Września, która ma na celu znalezienie dawcy przede wszystkim dla 8-letniego Krzysia i 11-letniej Jagody. Historia obojga jest inna, choć ma punkty wspólne. Jagoda zachorowała w marcu ubiegłego roku. Chorobę udało się pokonać, ale niestety nastąpił nawrót. Krzysia wiosną zaczęło boleć kolano. Po szczegółowych badaniach okazało się, że to białaczka. Oboje są jedynakami, więc w ich przypadku nie ma możliwości pobrania komórek macierzystych od rodzeństwa, co często zdarza się w leczeniu. Muszą znaleźć swojego bliźniaka genetycznego.
Obecnie w bazie DKMS zarejestrowanych jest 1 300 000 osób. Im baza ta będzie większa, tym większe szanse na nowe życie dla tysięcy chorych na białaczkę. Od 15 do 17 grudnia w różnych punktach w gminie Wrześni odbywać się będzie rejestracja dawców (szczegóły na plakacie). Do rejestracji gorąco zachęcali starosta Dionizy Jaśniewicz oraz zastępcy burmistrza Wrześni – Artur Mokracki i Karol Nowak, którzy sami dołączyli do bazy dawców i z dumą pokazują czerwoną legitymację. – Dopóki nie znajdziemy się w potrzebie, myślimy, że nas to nie dotyczy. Trzeba zmobilizować jak największą ilość osób, które się zarejestrują i to jest największa praca – mówił starosta. Na konferencji pojawił się również Kuba, który podarował komórki i nowe życie swojemu bratu.
Katarzyna Baran z fundacji DKMS szczegółowo przedstawiła procedury rejestracyjne oraz to, jak wygląda sam zabieg pobierania komórek. Takie informacje będą także przekazywać wolontariusze DKMS podczas akcji we Wrześni.
Gorąco zachęcamy do rejestracji!
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Pobiegli z flagami
10 grudnia we Wrześni odbył się III Bieg im. Bohaterów Powstania Wielkopolskiego. Organizatorami imprezy byli: Starostwo Powiatowe we Wrześni, Zespół Szkół Zawodowych nr 2 we Wrześni oraz Stowarzyszenie „Promyk”. Padł rekord frekwencji – bieg na dystansie 10 km ukończyło 406 uczestników
(w roku poprzednim 244).
Biuro zawodów mieściło się w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 we Wrześni. Tam też biegacze odbierali numery startowe oraz chipy do pomiaru czasu. Start biegu zlokalizowany był na ul. Warszawskiej – trasa wiodła głównymi ulicami Wrześni, a meta znajdowała się na ul. Koszarowej. Na trasie nie zabrakło kibiców, którzy mimo wiatru i chłodu głośno dopingowali biegaczy. Równe tempo pomagali utrzymać pacemakerzy, którzy biegli na następujące czasy: 40min, 45min, 50min oraz 55min. Oddać w formie biegowej hołd Bohaterom Powstania Wielkopolskiego przyjechali zawodnicy m.in. z: Warszawy, Katowic, Koszalina, Ostrowa Wlkp., Leszna, Jarocina, Trzemeszna, Witkowa, Gniezna, Krzepic, Żerkowa, Międzyrzecza, Gubina, Kazimierza Biskupiego, Kleczewa, Śremu, Szamotuł, Lubonia, Pleszewa, Turku, Konina, Inowrocławia. Nie zabrakło również uczestników z terenu powiatu wrzesińskiego.
W kategorii mężczyzn najszybszym biegaczem okazał się Tomasz Szymkowiak z Wrześni (czas 33:34). Wśród kobiet triumfowała Monika Brzozowska z Krzepic (38:39). Najstarszym uczestnikiem zmagań był 72-letni Edmund Dłoniak z Gniewkowa, który trasę pokonał w czasie 56 minut! Organizatorzy przygotowali dla każdego uczestnika pamiątkowy medal oraz ciepły posiłek.
Oprócz zmagań dla dorosłych odbyły się również biegi dla dzieci i młodzieży. Najmłodsi rywalizowali na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Kaliskiej. Ponadto w sali Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 przygotowano wystawę historyczną dotyczącą Powstania Wielkopolskiego. Imprezę wsparła też Siłownia ODEON Jacka Czelusty.
Jacek Zieliński
fot. Dominika Szymańska
Bieg został zorganizowany przez Starostwo Powiatowe we Wrześni, Zespół Szkół Zawodowych nr 2 we Wrześni, Stowarzyszenie „Promyk”.
Top 5 mężczyzn: |
Top 5 kobiet: |
1. Tomasz Szymkowiak Września 33:34 2. Jakub Musiał Jarocin 35:29 3. Paweł Świątkowski Trzemeszno 35:33 4. Roman Kłosowski Białężyce 35:42 5. Tomasz Kramski Nekla 36:41 |
1 (11.) Monika Brzozowska Krzepice 38:40 2. (18.) Magdalena Lewandowska Zberki 39:57 3. (53.) Marzena Siwińska Witkowo 44:01 4. (84.) Dorota Przybylak Swarzędz 45:22 5. (90.) Honorata Dudek Środa Wlkp. 45:35 |
Rodzinne spotkanie opłatkowe
Koło Polski Związek Niewidomych 7 grudnia zorganizowało w swojej siedzibie spotkanie opłatkowe. Jest to czas refleksji i podsumowania całego roku działalności.
Członkowie spotkali się przy opłatku, nie zabrakło również poczęstunku i czekoladowych mikołajków. Podczas spotkania dzieci z Niepublicznego Przedszkola „Słoneczko” z oddziałami integracyjnymi wykonały pastorałki i piosenki świąteczne. Dzieci przygotowały kilka utworów, między innymi: 7 reniferów, Gwiazdy tańczyły, To nasze święta oraz Laleczka z saskiej porcelany. Członkowie serdecznie i otwarcie powitali je wielkimi brawami, podziękowali przedszkolakom za stworzenie świątecznej atmosfery. Jak stwierdzili uczestnicy: – Przyjmujemy wszystkich i cieszymy się z każdej osoby.
Po części artystycznej prezes Irena Nowicka złożyła dzieciom serdeczne życzenia. Równie ciepłe słowa skierowała do członków Koła, podczas dzielenia się opłatkiem życzyła dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze, podziękowała również wszystkim za przybycie.
Wiele dobrych słów padło podczas swobodnych rozmów przy stole. Kazimierz Mikołajczyk, jeden z członków związku, podkreślał rolę prezes koła Ireny Nowickiej: – Dobrze prowadzi koło, stara się o wszystkich, udziela pomocy, a jak organizuje spotkanie, to zawsze wychodzi ono wspaniale i wypełnia je miła atmosfera. Z kolei jego koleżanka ze związku Aleksandra Łyskawa dodała: – Spotykamy się dość często, czy to na piknikach, czy na wieczorkach tanecznych. Nie wszystkie spotkania mają formę siedzącą. Bardzo często śpiewamy, tańczymy i lubimy spędzać ze sobą czas.
Rozmowa z Ireną Nowicką
Jak odnajduje się pani w roli prezes Koła PZN we Wrześni ?
Od 32 lat jestem prezes koła, nie tylko tu we Wrześni, byłam także w Słupcy i w Pyzdrach, więc od przeszło 30 lat pozostaję związana z PZN. Staram się umilić ludziom czas, robić takie spotkanie jak dzisiejsze.
Jaki jest powód dzisiejszego zebrania?
Dzisiaj mamy świąteczne i uroczyste spotkanie wigilijne. Staram się, aby takie wydarzenia były darmowe, wiadomo, jak to jest z pieniędzmi. W tym miejscu chciałam podziękować wszystkim sponsorom.
Czy kwestie organizacyjne są wyzwaniem?
Dzięki temu, że są wokół nas dobrzy ludzie, udaje się organizacja takich spotkań. W ramach naszych możliwości, wsparcia członków Koła i sponsorów, którzy naprawdę pomagają i są hojni, mamy dość często możliwość zorganizowania zebrania. Korzystamy z możliwości pisania wniosków, czy to do Starostwa Powiatowego czy PCPR, i dostajemy różne dotacje. Ważna jest również pomoc przyjacielska, są panie, które pomagają bezinteresownie w naszych przedsięwzięciach. Mamy przygotowane specjalne odznaczenia, np. przyjaciel niewidomego. One wyróżniają i honorują aktywnych członków i przyjaciół PZN.
Jak wyglądały tegoroczne spotkania Koła?
W tym roku mieliśmy trzy takie duże imprezy. 60-lecie Koła, piknik rekreacyjno-sportowy – taki trochę rehabilitacyjny – oraz dzisiejsze zebranie opłatkowe, na którym jest nas około 40.
Co daje pani energię do pracy?
Lubię, jak przychodzą ludzie, lubię coś robić dla nich. Działam, nie wiem jeszcze jak długo, ale gdy zdrowie dopisuje i wszystko układa się szczęśliwie, to się staram.
Jaka jest najważniejsza wartość Koła ?
Według mnie najważniejsza w stowarzyszeniu jest przyjaźń i wspólna rozmowa. Spotykanie się, wychodzenie z domów, rozmowy o swoich troskach są niezmiernie ważne. Członkowie sobie ufają i doradzają. Staramy się tworzyć jedną jedyną rodzinę. Wspólnota związkowa jest tym, co cenimy. Serdeczność i przyjaźń do ludzi – to się czuje.
Rozmawiał Szymon Piotr Rewers
Specjalna sesja
XXXVIII sesja Rady Powiatu Wrzesińskiego, poświęcona głównie sprawom szpitala powiatowego, odbyła się 30 listopada.
Zgodnie z zapowiedzią starosty wrzesińskiego zorganizowano specjalną sesję, podczas której radni mogli zapoznać się z aktualną sytuacja szpitala powiatowego. Dionizy Jaśniewicz podkreślił, że szpital jest jednym z najważniejszych zadań realizowanych przez powiat. – Będzie to okazja do rozwiania wielu mitów i wątpliwości formułowanych w mediach i przestrzeni publicznej – dodał.
Prezes szpitala Zbyszko Przybylski przedstawił szczegółową historię restrukturyzacji szpitala – od jednostki budżetowej po spółkę kapitałową. Wrzesiński szpital od roku 1998 był modernizowany i restrukturyzowany. W końcu okazało się, że to nie wystarczy – zgodnie z wytycznymi ministra zdrowia należało dostosować placówkę do nowych standardów, aby utrzymać dobrą i stabilną pozycję szpitala na rynku usług medycznych. Można było ograniczyć liczbę łóżek i pacjentów bądź rozbudować szpital. Zdecydowano się na drugą opcję, co wiązało się z przekształceniem SP ZOZ w Spółkę. – Forma SPZOZ nie pozwalała zrealizować strategii rozwoju szpitala, która wymagała dużych nakładów inwestycyjnych. Głównym powodem przekształcenia był problem braku możliwości samodzielnego sfinansowania przez szpital planowanej inwestycji rozbudowy i modernizacji szpitala, czyli realizacji programu dostosowawczego – podkreślił prezes. Zbyszko Przybylski wspomniał, że model placówki był w tamtym okresie nowatorskim w Polsce. Wrzesiński szpital przecierał szlaki, co było wzywaniem także dla wielu specjalistów opracowujących jego koncepcję. Dziś szereg placówek i podmiotów korzysta z tego doświadczenia.
Nowy budynek wrzesińskiego szpitala został oddany do użytku jesienią 2015 roku. Wartość inwestycji wyniosła ponad 66 milionów złotych, koszt wybudowania i wyposażenia 1 m² nowego szpitala – 7 488,54 zł. Obecnie to jedna z najnowocześniejszych placówek tego typu w Polsce. W 1999 roku przychody szpitala były na poziomie 13 milionów, w 2016 wyniosły ponad 48 milionów. Majątek (kapitał podstawowy) szpitala w 1999 roku kształtował się na poziomie poniżej 5 mln, w 2007 roku wynosił niecałe 16 milionów i w ciągu 10 lat podwoił się – obecnie jest to kwota 32 840 000 zł. Nowy szpital przyjmuje tez więcej pacjentów – w 2016 hospitalizowane były 19 994 osoby.
Prezes poinformował, że niestety rosnące koszty utrzymania placówki oraz obecny poziom finansowania działalności leczniczej w kraju ogranicza możliwość pełnej spłaty raty kapitałowej i kosztów emisji obligacji przez szpital. Dodał, że model finansowania rozbudowy szpitala, który został wybrany, czyli emisja obligacji, był w tamtym czasie najlepszym rozwiązaniem.
Radni mieli wiele pytań dotyczących funkcjonowania szpitala. Pojawił się również mieszkaniec Wrześni, który – korzystając z przysługującego mu udzielonego przez przewodniczącego rady prawa głosu – zadał prezesowi kilka pytań.
W drugiej części posiedzenia podjęto siedem uchwał. Jedną z nich było przyznanie pomocy finansowej gminie Pyzdry na realizację inwestycji odwodnienia drogi prowadzącej do Środowiskowego Domu Pomocy w Pietrzykowie. Inne uchwały dotyczyły m.in. zmiany podziału środków z PFRON, rozpatrzenia skargi na działanie dyrektora ZSP i zmian w budżecie.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Kapliczki w obiektywie WUTW
„Czy tylko folklor...? Kapliczki, figury i krzyże przydrożne na Ziemi Wrzesińskiej” to tytuł najnowszej publikacji Wrzesińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Premiera książki połączona z wystawą fotografii miała miejsce 7 grudnia w siedzibie Biblioteki Pedagogicznej.
– Nie wyobrażamy sobie Polski bez tych architektonicznych drobiazgów – mówiła na powitanie Danuta Torzewska, prezes WUTW. – Album poświęcony jest małym obiektom sakralnym wpisanym w nasz krajobraz. Często jadąc przez kraj nie dostrzegamy, że gdzieś na rozstaju dróg, skrzyżowaniu szlaków stoją krzyże, kapliczki, figury. Patrzyliśmy okiem fotografa i staraliśmy się pokazać te figury w różnych porach roku i porach dnia, bo w zależności od pogody czy światła wyglądają inaczej – dodała Barbara Kostecka z sekcji fotograficznej.
W publikacji znajduje się 100 fotografii wybranych spośród ogromnej ilości zdjęć. Niektóre z nich zaprezentowano podczas wystawy. Autorzy zaznaczają jednak, że nie jest to spis wszystkich tego typu miejsc na mapie powiatu. Zewidencjonowanie jest niemożliwe, bo jest ich mnóstwo. Przy okazji robienia zdjęć można było poznać historię tych obiektów, okoliczności ich powstania.
Podczas wernisażu dziękowano instytucjom samorządowym oraz księdzu Adamowi Zalesiakowi, dziekanowi II dekanatu wrzesińskiego, z którego obszaru parafie wspomogły publikację. – To dzieło jest niezwykle cenne, bowiem zebranie tych obiektów w jednym albumie dotychczas się nie zdarzyło. Często bezwiednie mijamy te miejsca – mówił ksiądz Zalesiak.
Wspominano też byłego prezesa WUTW Eugeniusza Paterkę, który także pomógł w wydaniu książki, oraz wrzesińskiego fotografa Mirosława Jadryszaka, który od lat uczy członków sekcji fotograficznej patrzenia na świat przez obiektyw.
Książkę „Czy tylko folklor...?” można kupować w biurze WUTW we wtorki, środy i czwartki w godzinach 10-12. Autorami publikacji są: Krzysztof Iskrzycki, Stanisław Klamecki, Barbara Kostecka, Teresa Pajęcka, Maria Piotrowska, Zuzanna Rogalińska, Zenon Rzymski, Tadeusz Siwak, Maria Stępniak oraz Mirosław Jadryszak.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Nauczycielskie mianowanie
Liliana Sull z Zespołu Szkół Politechnicznych złożyła 7 grudnia ślubowanie na stopień nauczyciela mianowanego.
Ślubowanie na nauczyciela mianowanego Liliana Sull, nauczycielka przedmiotów architektury krajobrazu, złożyła w obecności starosty wrzesińskiego Dionizego Jaśniewicza oraz naczelnika Wydziału Edukacji i Kultury Fizycznej Stefana Tomczaka. Awans zawodowy na ten stopień uzyskuje się spełnieniu szeregu wymagań kwalifikacyjnych, m.in. przepracowaniu minimum dwóch lat od nadania stopnia nauczyciela kontraktowego oraz uzyskaniu pozytywnej oceny dorobku zawodowego. Liliana Sull uczy w ZSP od 6 lat.
(red.)
Turniej Mikołajkowy
Zespół Szkół im. Janusza Korczaka 6 grudnia zorganizował zawody w Samorządowej Szkole Podstawowej nr 6 im. Jana Pawła II we Wrześni. Uczniowie spotkali się ze swoimi kolegami z ośrodków szkolno-wychowawczych ze Słupcy i Gniezna, aby zmagać się w sportowych konkurencjach.
Turniej Mikołajkowy odbył się już po raz dziewiętnasty, uczestniczyło w nich 180 zawodników. Organizatorem był Zespół Szkół im. J. Korczaka wraz z działającym przy niej Stowarzyszeniem na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Razem”. Młodych sportowców dopingowali zgromadzeni na trybunach sali gimnastycznej kibice. Zważając na termin wydarzenia, na sali nie mogło zabraknąć Śnieżynki i Świętego Mikołaja. W ramach zawodów trzeba było prowadzić piłkę za pomocą kija do hokeja, odbijać piłkę od koszykówki i przejść tor przeszkód. Ostatnim elementem był mecz piłki nożnej. Zmagania zakończyło przekazanie nagród i paczek mikołajkowych. Puchary starosty wrzesińskiego wręczył wicestarosta Waldemar Grzegorek wraz z dyrektor ZS Ewą Kaczmarek. Jak podsumowała nauczycielka Karolina Przysiuda: – Zawody jak co roku możemy zaliczyć do udanych. Szkoły biorące w nich udział to zaprzyjaźnione placówki. Spotykamy się nie tylko na turniejach mikołajkowych, ale także podczas innych wydarzeń sportowych.
XIX Turniej Mikołajkowy:
I miejsce – Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Słupcy,
II miejsce – Ośrodek Szkolno-Wychowawczy Nr 2 w Gnieźnie,
III miejsce – Zespół Szkół im. Janusza Korczaka we Wrześni.
Turniej piłki nożnej:
I miejsce – Ośrodek Szkolno-Wychowawczy Nr 2 w Gnieźnie,
II miejsce – Ośrodek Szkolono-Wychowawczy w Słupcy,
III miejsce – Zespół Szkół im. Janusza Korczaka we Wrześni.
Szymon Piotr Rewers
Mikołaj w szpitalu
6 grudnia Mikołaj w asyście Aniołka tradycyjnie odwiedził małych pacjentów Szpitala Powiatowego we Wrześni.
Dwadzieściorgu dzieciom przebywającym na oddziale pediatrycznym paczki ze słodyczami wręczyli starosta Dionizy Jaśniewicz, wicestarosta Waldemar Grzegorek i prezes szpitala Zbyszko Przybylski. Gość z Laponii dodatkowo obdarował dzieciaki certyfikatem grzeczności. Na oddziale pojawił się też sierżant Pyrek – maskotka wielkopolskiej Policji wraz z wrzesińskimi policjantami. Wizytę zakończyło wspólne pamiątkowe zdjęcie, które każdy z pacjentów otrzymał na pamiątkę niezwykłego mikołajkowego dnia.
(agda)
Polub powstanie
Na Facebooku ruszył fanpage poświęcony obchodom stulecia powstania wielkopolskiego w powiecie wrzesińskim. Można tam dowiedzieć się więcej o działaniach, jakie podjął Komitet Obchodów 100-lecia powstania wielkopolskiego w powiecie wrzesińskim, spotykający się cyklicznie w Starostwie Powiatowym we Wrześni. W jego skład wchodzą przedstawiciele samorządów, instytucji, szkół i stowarzyszeń z całego powiatu. Na stronie na bieżąco umieszczane są aktualności i ważne linki, zapowiedzi wydarzeń, np. zbliżającego się III Biegu im. Bohaterów Powstania Wielkopolskiego, który wystartuje 10 grudnia o godz. 13 we Wrześni. Na FB można znaleźć informacje o akcji znakowania grobów powstańców, o konkursach promujących pamięć o powstaniu, doniesienia o tym, co piszą na ten temat lokalne media, czy podpowiedzi, jak pozyskać dofinansowanie na działania dedykowane upamiętnieniu powstania.
Fanpage działa od 16 listopada, a lubi i obserwuje go już kilkaset osób. Oby tak dalej. Jego uruchomienie było możliwe dzięki zaangażowaniu Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 i Starostwa Powiatowego. Zachęcamy do zajrzenia na STRONĘ
(asz)
Mocne brzmienie we Wrześni
Na sobotnim koncercie zespołu Closterkeller bawiło się blisko 100 osób. Wydarzenie zostało zorganizowane przez stowarzyszenie Kulturalny Miłosław oraz Starostwo Powiatowe we Wrześni.
Zespół Closterkeller to wręcz legendarna formacja wykonująca muzykę z gatunku rocka gotyckiego. Kapela została założona pod koniec lat 80-tych. Od początku działalności wokalistką jest Anja Orthodox, której charakterystyczny głos jest znakiem rozpoznawczym Closterkellera.
Koncert, który odbył się 2 grudnia, zgromadził w auli Liceum Ogólnokształcącego we Wrześni zarówno młodszych, jak i starszych wielbicieli ostrego brzmienia. Ponad dwugodzinny występ podzielony był na dwie części – w pierwszej publiczność usłyszała piosenki z najnowszej, wydanej we wrześniu, płyty Viridian. Później wybrzmiały także stare hity Closterkellera jak Scarlet, Władza czy W moim kraju. Część fanów zespołu opuściła miejsca siedzące i świetnie bawiła się tuż pod sceną.
Anję Orthodox dobrze widać było jednak z każdego konta licealnej auli dzięki jej wyrazistemu wizerunkowi. Rockowa stylizacja, soczyście zielone włosy, kolorowy makijaż potwierdziły, że wokalistka nie rezygnuje z własnego stylu, a jej mocny śpiew udowodnił, że jest w świetnej formie. Po koncercie Anja chętnie rozdawała autografy i rozmawiała z fanami.
Świetny występ zespołu Closterkeller był ostatnim wydarzeniem stowarzyszenia Kulturalny Miłosław, które postanowiło zawiesić działalność. Miejmy nadzieję, że nie na długo, bo podobne imprezy organizowane wspólnie z wrzesińskim Starostwem Powiatowym przez ostatnich pięć lat stanowiły znaczące punkty na kulturalnej mapie powiatu wrzesińskiego.
Klara Skrzypczyk
Na pomoc potrzebującym
Ciężko policzyć, ile litrów zupy ugotowano przez 15 lat istnienia Jadłodajni im. Brata Alberta we Wrześni i ile nakarmiono osób. Ale jedno jest pewne – jadłodajnia pomaga nie tylko zaspokoić głód, ale także potrzebę bycia z drugim człowiekiem.
Aleksandra Kaliszewska, prezes Katolickiego Porozumienia Samorządowego, które prowadzi jadłodajnię, nie chce kolejny raz opowiadać historii powstania placówki. Woli, by wypowiedzieli się ci, którzy przychodzą tu na ciepły posiłek. Niech powiedzą, co im daje to miejsce. Spotykamy się w wyjątkowych okolicznościach – jadłodajnia obchodzi 15-lecie istnienia. Trzeba więc powiedzieć kilka słów o jej początkach.
– Nie przychodzi tu nikt, kogo stać na posiłek. Tu przychodzą ci, co nie mają nic. Jadłodajnia powstała z potrzeby życia i sytuacji, jaka była 15 lat temu. Rosło wtedy bezrobocie, został zamknięty Tonsil. Nie było opieki socjalnej nad rodzinami – opowiada Aleksandra Kaliszewska. – Na początku przychodziły duże rodziny z dziećmi, osoby samotne, bezrobotne. Zaczynaliśmy w listopadzie, grudniu. Wydawaliśmy po 600 obiadów dziennie, gotowaliśmy dwa kotły. W tej chwili z placówki korzystają głównie emeryci i renciści, bo ta grupa zubożała, a także bezdomni.
I tu apel szczególnie do sąsiadów – jeśli widzą, że są wokół nich osoby samotne, które nie mają ciepłej strawy, niech przekażą im informację o jadłodajni albo niech przyjdą i wezmą dla nich zupę w termosie. – Nikt nie musi cierpieć z powodu głodu, nie ma się czego wstydzić – dodaje pani Kaliszewska.
Zimą zawsze jest więcej potrzebujących, bo latem najmują się do robót sezonowych. Poprawiła się też sytuacja rodzin wielodzietnych, które na początku bardzo licznie korzystały z posiłków. Teraz mają zasiłki, obiady w szkołach dla dzieci, pieniądze z programu 500+.
Od kilku lat zupa w termosie jeździ do Miłosławia i jest wydawana w budynku starej szkoły przy ulicy Zamkowej. Od trzech lat we Wrześni jest zbierana i wydawana odzież przy ulicy Harcerskiej 3 we Wrześni. Punkt czynny jest od 17 do 19 w poniedziałki oraz w czwartki i soboty w godzinach 10-12.
Przez 15 lat istnienia jadłodajni w kotle ugotowano towar za ponad milion złotych. 80% tego, co się tam znajduje, pochodzi z darowizn, dokupowane są tylko przyprawy. Chleb przekazują piekarnie, warzywa i owoce rolnicy. Pomagają też większe firmy i markety oraz parafie, które robią zbiórki. Dla przykładu Konspol daje porcje rosołowe, a Tesco owoce. Rocznie wartość darowizn kształtuje się na poziomie 70-80 tys. zł. – Przez te 15 lat nigdy nie było problemu z towarem do ugotowania zupy – mówi pani Kaliszewska. Dodaje też, że nic w jadłodajni się nie marnuje. – Sami kisimy kapustę, zamrażamy warzywa. Przyjmujemy kiszone ogórki, plony z działki.
Ale placówka potrzebuje nie tylko artykułów spożywczych. Aby funkcjonować, niezbędne są okresowe remonty, co też generuje dodatkowe koszty. Obecnie największym problemem jadłodajni jest niesprawny samochód. Żuk, którym w tej chwili dysponuje, jest w bardzo złym stanie technicznym. A auto jest niezbędne do transportu artykułów spożywczych oraz przewożenia zupy do Miłosławia. Dlatego jeśli ktoś chciałby wspomóc placówkę, proszony jest o kontakt z Aleksandrą Kaliszewską pod numerem telefonu 502 479 491.
W jadłodajni na co dzień na etacie pracują dwie osoby. Pierwszą z nich jest kucharka, która opowiada, że wiele lat temu przychodziła do jadłodajni z dziećmi na posiłki. Placówka dała jej szansę na inne życie. Jest też pan Roman, zaopatrzeniowiec i kierowca. Oprócz tego pomagają wolontariusze. Niektórzy są tu codziennie, inni kilka razy w miesiącu – pomagają obierać warzywa, przywożą towary od rolników. Jadłodajnia to nie tylko miejsce wydawania posiłków. Nawiązują się tu też znajomości, przyjaźnie, a nawet miłości. Dla wielu rozmowa to forma terapii – My tu wysłuchamy, przyjmiemy, nie komentujemy, pomagamy – mówi pani Kaliszewska.
Przyznaje, że wiele osób, które przychodzi do jadłodajni, ma problem z rozwiązaniem problemów prawnych, z załatwieniem renty czy wyrobieniem dokumentów. Także w tych kwestiach starają się pomagać. Osobom bezdomnym potrzebna jest też łaźnia. Latem kąpią się w jeziorze, ale zimą higiena to jest problem. – A potem wszyscy się dziwią, że nieprzyjemnie pachną. To nie ich wina. Ci ludzie nie mają gdzie się umyć, nie stać ich na środki higieniczne – dodaje. W jadłodajni panuje kultura, nie są tolerowane wulgaryzmy ani alkohol. – Towarzystwo nawzajem się uspokaja – tłumaczy pani Kaliszewska.
I dodaje, że nie dziwi się jednak, że osoby bezdomne sięgają po alkohol, który daje im zapomnienie. – Czasem tylko trzeba się znieczulić, bo nie jest to łatwe życie. Zbliża się południe, pora wydawania posiłku. Hol się zapełnia ludźmi. Pytam więc, co im daje jadłodajnia.
– Bardzo dużo nam daje, jest potrzebna – odpowiada Mateusz. – Mamy marzenie, by jadłodajnia była otwarta w sobotę – dodaje pan Tadeusz.
– Jestem osobą bezdomną – zaczyna pani Dorota. – Przenocuję gdzieś po kątach, na śniadanie i kolację chlebek gdzieś tam znajdę, na śmietniku. Tu mam ciepły posiłek. Jak zostaje pieczywo, to panie zawsze nam dają. Głodować nie głoduję i to mi daje jadłodajnia – życie. Gdyby nie było można czegoś ciepłego zjeść, kiepsko byśmy wyglądali. Miska ciepłej zupy w zupełności wystarcza komuś, kto nie ma nic.
Każdy kto chce wspomóc jadłodajnię, może wpłacić darowiznę na nr konta 06 9681 0002 0019 9300 0169 3123, Katolickie Porozumienie Samorządowe, ul. Szkolna 12, Września, tel. 502 479 491 Aleksandra Kaliszewska..
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Nie bądźmy obojętni
Nieuchronnie zbliża się okres, w którym na dworze temperatura jest bliska lub spada poniżej zera. W takich okolicznościach najbardziej zagrożone na wychłodzenie są osoby starsze, bezdomne oraz będące pod wpływem alkoholu. W związku z tym funkcjonariusze Policji oraz Straży Miejskiej apelują, aby nie przechodzić obok nich obojętnie.
Jeśli zauważymy osobę siedzącą lub leżącą na przykład na ławce w parku, pod blokiem czy na przystanku autobusowym, nie odwracajmy wzroku. Sprawdźmy, co się dzieje. Zapytajmy, czy nie potrzebuje pomocy. Możemy również zadzwonić na policję, pogotowie lub straż miejską. Wszystkie sygnały zostaną sprawdzone. Każdej osobie zostanie udzielona pomoc. Funkcjonariusze kontrolują miejsca grupowania lub przebywania osób zagrożonych wychłodzeniem. Od 1 listopada do 31 marca przyszłego roku w godzinach od 19 do 7 rano przy ulicy Wiśniowej 81 działa uruchomione przez gminę Września pomieszczenie pełniące funkcje ogrzewalni, w której można się schronić przed zimnem. Ponadto w każdy poniedziałek w godz. 16-18 oraz czwartek w godz. 10-12 we Wrześni przy ulicy Harcerskiej 3 jest wydawana odzież dla osób bezdomnych.
inf. z KPP Września
Cyfryzacja w geodezji
Powiat wrzesiński podpisał umowę na opracowanie mapy zasadniczej numerycznej dla gminy Września w ramach projektu wprowadzenia e-usług w Wydziale Geodezji.
Przypomnijmy, że Wydział Geodezji uzyskał dofinansowanie projektu pn. „Tworzenie, modernizacja i aktualizacja rejestrów publicznych oraz standardowych opracowań kartograficznych i tematycznych gromadzonych w powiatowym zasobie geodezyjnym i kartograficznym oraz ich udostępnianie za pomocą e-usług w powiecie wrzesińskim” w marcu tego roku. Całkowita wartość projektu to ponad 2 mln złotych. Dofinansowanie w kwocie ponad 1,7 mln złotych pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Dzięki tej dotacji materiały analogowe będące w posiadaniu Wydziału Geodezji zostaną przetworzone do postaci cyfrowej. Projekt dotyczy gmin Września i Pyzdry (z wyłączeniem miast).
– Efektem tej pracy będzie to, że wszystkie obręby tych gmin będą miały mapę numeryczną: gmina Września – numeryczną mapę zasadniczą, natomiast gmina Pyzdry – numeryczną ewidencyjną. Oprócz tego zasoby analogowe dla tych gmin, które były podstawą mapy zostaną zeskanowane i podłączone do zasobu geodezyjnego – tłumaczy geodeta powiatowa Małgorzata Nowaczyk. W październiku została podpisana umowa z firmą All-Maps z Krakowa, która opracuje mapę zasadniczą (tj. zawierającą informacje o obiektach ewidencyjnych, sytuacyjnych oraz o sieciach uzbrojenia terenu) dla gminy Września, przetworzy dokumenty powiatowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego do postaci elektronicznej oraz wprowadzi je do bazy mapy numerycznej. 21 listopada natomiast została podpisana umowa z weryfikatorem – firmą OPEGIEKA z Elbląga, która sprawdzi, czy prace zostały wykonane zgodnie z przepisami.
W wyniku projektu możliwe będzie zamawianie i udostępnianie materiałów z powiatowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego za pomocą e-wniosku. Będzie to spore ułatwienie dla interesantów, ale także dla działających na ich zlecenie firm geodezyjnych, których wnioski stanowią gros spraw załatwianych w Wydziale Geodezji. E-wniosek umożliwi również pozyskiwanie wypisu z rejestru gruntów, wydruków map i zgłaszanie prac geodezyjnych drogą internetową po uiszczeniu stosownych opłat. Dla obrębów gminy Września zakończenie prac projektowych zaplanowano na 30 czerwca 2018 roku, zaś dla gminy Pyzdry – na 30 listopada 2018 roku.
Klara Skrzypczyk
Nowy CEPiK – wersja 2.0
13 listopada Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło zmodernizowany System Informatyczny Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0) w części dotyczącej centralnej ewidencji pojazdów (CEP).
Założeniem modernizacji było zwiększenie liczby podmiotów mających dostęp do ewidencji – do systemu zostali podłączeni nowi użytkownicy, m.in. stacje kontroli pojazdów, firmy ubezpieczeniowe, kancelarie komornicze, różnego rodzaju służby – policja, straż graniczna, żandarmeria wojskowa.
Od początku pojawiały się problemy, np. jednego dnia w Wydziale Komunikacji i Dróg i Transportu urzędnicy mogli wprowadzać do systemu tylko pojazdy sprowadzone z zagranicy, gdyż nie było możliwości połączenia się z bazą CEPiK odnośnie pojazdów, które w tej bazie już są. Obecnie pojawiają się problemy z wpisami do systemu takich adnotacji jak: HAK, GAZ, VAT, przerejestrowaniem pojazdu w ramach powiatu i wymianą dowodów rejestracyjnych z powodu braku miejsca na przeglądy techniczne oraz wprowadzaniem do systemu fabrycznie nowych pojazdów. Wszystkie niedogodności są zgłaszane do centrali w Warszawie. Nie ma możliwości usprawnienia działania programu na poziomie powiatu. Problem dotyczy skomunikowania z centralą i ma charakter ogólnokrajowy. W związku z tym klienci mogą zostać poproszeni o przyjście w innym terminie.
Zmieniły się także zasady przeprowadzania badań technicznych – opłaty za badanie techniczne pobierane są z góry, a informacje o wyniku przeglądu przekazane są do centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
(red.)
Elwira Haręźlak, naczelnik Wydziału Komunikacji, Dróg i Transportu:
Podczas wprowadzenia poprzedniej wersji systemu CEPiK również borykaliśmy się z przeszkodami. Jest to zupełnie nowe – wprowadzone bez testów – rozwiązanie, które podlega ciągłym modyfikacjom i usprawnieniom. Zapisujemy każdy błąd i zgłaszamy wszystkie sprawy do Ministerstwa Cyfryzacji. Nie jesteśmy w stanie wyznaczyć daty, kiedy system będzie w pełni sprawny. Przepraszamy za utrudnienia, ale nie mamy wpływu na działanie systemu CEPiK 2.0.
Twoje światła- Twoje bezpieczeństwo
W całej Polsce trwa akcja bezpłatnego ustawiania świateł zainicjowana przez Komendę Główną Policji.
W naszym powiecie nieodpłatnie można sprawdzić prawidłowość ustawienia i stanu świateł w pojazdach oraz uregulować je w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów w Bierzglinku.
Stacja zaprasza kierowców w trzy kolejne soboty grudnia (2,9 i 16) w godzinach 7-15.
(red.)
Nowa strona powiatu
30 listopada ruszyła nowa strona internetowa powiatu wrzesińskiego. Dostępna jest pod dotychczasowym adresem: www.wrzesnia.powiat.pl
Nowa strona internetowa spełnia warunki Ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Jednostki realizujące zadania publiczne są zobowiązane do zaktualizowania serwisów www do standardu WCAG (Web Content Accessibility Guidelines) uznanego w większości krajów Europy. Oznacza to, że strona ma być dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych, czyli być prosta w obsłudze i czytelna. Należy m.in. unikać elementów animowanych, które mogłyby rozpraszać użytkowników oraz odpowiednio opisywać elementy wizualne.
Nowa strona będzie także responsywna, to znaczy przystosowana do oglądania jej na różnych urządzeniach – komputerach, tabletach czy smartfonach.
(agda)
20 lat minęło
Warsztat Terapii Zajęciowej we Wrześni obchodzą w tym roku swoje dwudziestolecie. Jubileusz świętowano 30 listopada.
Część artystyczną przygotowano w stylu lat 20. Uczestnicy ubrani w stroje z epoki śpiewali, tańczyli i odgrywali scenki. Zaprezentowano także wystawę fotografii stylizowanych na początek ubiegłego wieku.
W uroczystości wzięli udział nie tylko uczestnicy, ich rodzice i terapeuci, ale też samorządowcy, przedstawiciele jednostek pomocy społecznej z terenu powiatu oraz wspomagających firm i instytucji. Wszyscy oni otrzymali od kierowniczki WTZ Magdaleny Sobczak-Jankiewicz dyplomy i anioły.
– Ten warsztat przecierał szlak, budował nową rzeczywistość dla osób niepełnosprawnych. Tak licznie zgromadzeni dziś dobrzy ludzie świadczą o tym, jak ważne to miejsce na ziemi wrzesińskiej – mówił starosta Dionizy Jaśniewicz, przekazując uczestnikom upominek – zaproszenie do kina. Jubileuszu gratulowała także pierwsza kierowniczka WTZ-ów Anna Maria Kulczyńska.
– Dla mojego syna i innych uczestników jest to drugi dom. To nie jest praca, to jest pasja. To są osoby, które oddają całe serce naszym dzieciom – dziękowała w imieniu wszystkich rodziców mama Tomasza, który uczęszcza do WTZ od samego początku.
Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Rozmowa z Anną Marią Kulczyńską, pierwszą kierowniczką Warsztatów Terapii Zajęciowej we Wrześni, obecnie dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie we Wrześni, która w tym roku świętuje jubileusz dwudziestolecia pracy na stanowisku kierowniczym w pomocy społecznej.
Jakie były początki WTZ-ów we Wrześni?
Inicjatorem było Towarzystwo Przyjaciół Dzieci – koło pomocy dzieciom niepełnosprawnym ruchowo. Zaangażowany był też Jerzy Nowaczyk, ówczesny sekretarz gminy, członek Koła. Ja od września, gdy wygrałam konkurs na kierowniczkę, zaangażowałam się w remonty, organizację sal, terapii, zatrudnianie pracowników i cały plan przyjętego funkcjonowania i organizacji placówki. Były to trzecie warsztaty w województwie i pierwsza taka jednostka dla osób niepełnosprawnych w powiecie. Przecieraliśmy szlaki, chodziliśmy na spacery, robiliśmy zakupy, to był dla uczestników trening ekonomiczny. Wyciągaliśmy ich z domu, bo oprócz nauczania indywidualnego w szkole większość z nich nie miała możliwości uczestnictwa w formie usamodzielniania, terapii czy treningu funkcjonowania w środowisku.
Chyba zmienialiście też nastawienie społeczeństwa?
Tak, zdecydowanie. WTZ-y organizowały wiele imprez integracyjnych, realizowały projekty i programy. W 2004 zrobiliśmy projekt „Września bez barier”, gdzie pokazywaliśmy trudności w pokonywaniu barier architektonicznych. Wtedy starosta, burmistrz i inni samorządowcy przejechali się po Wrześni na wózkach inwalidzkich. Musieli pokonać studzienki, krawężniki. Za ten program Września dostała pierwsze miejsce w Polsce. Różne imprezy pokazywały, że niepełnosprawni funkcjonują wśród nas, na co dzień są normalnymi członkami społeczeństwa, tylko jest im trudniej z powodu deficytów, które posiadają – czy to fizycznych, czy intelektualnych. W tym momencie powiat wrzesiński ma dla nich bogatą ofertę. Bardzo długo nie było oferty dla dzieci. Pierwszym integracyjnym przedszkolem było Słoneczko, które organizowaliśmy wspólnie z ówczesnymi włodarzami Wrześni oraz dyrektor OPS Anną Prusak i oczywiście dyrektor przedszkola Barbarą Szewczyk. Teraz jest dużo placówek prywatnych, są przedszkola integracyjne, specjalne, jest ośrodek Arka.
Jakie cechy charakteru trzeba mieć pracując w pomocy społecznej?
Trzeba lubić ludzi i lubić z nimi przebywać i pracować. To jest podstawa. Trzeba skupiać stanowczość, konkretność, silną osobowość i ogromną charyzmę, a także odporność na stres. To połączyć z tolerancją ludzi. I chcieć robić coś ponad standardy pracy, zadania ustawowe – wymyślać ciekawe projekty, aktywizować ludzi, promować ich i pokazywać, jacy są wartościowi. Trzeba czuć, co jest potrzebne. Z moją kadrą – gdziekolwiek pracowałam – udawało się przeprowadzać wernisaże, projekty teatralne, filmowe itp. Teraz w PCPR prowadzimy programy „Rodzina potrzebna od zaraz”, „Bez przemocy dzień i w nocy”. Chcę, by każda instytucja, w której pracuję spełniała najwyższe standardy. Od swoich pracowników wymagam, by szanowali ludzi, z którymi pracują i współdziałają. Najważniejsze we wszystkich jednostkach pomocy społecznej jest stworzyć taką atmosferę, by ludzi chcieli tam przebywać, by chętnie brali udział w zajęciach, czuli, że są potrzebni, ważni i wartościowi.
Czy miała pani chwile wypalenia?
Nie, bo przez te wszystkie lata pracowałam w kilku instytucjach. 11,5 roku byłam kierowniczką WTZ, potem przez cztery lata dyrektorem placówek całodobowych – DPS i Domu Dziecka pod Kaliszem. Krótko byłam kierownikiem w ŚDS w Pietrzykowie i dyrektorem DPS we Wrześni. Od dwóch lat jestem dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie we Wrześni. PCPR skupia wszystkie powiatowe jednostki pomocy społecznej. Ja te jednostki znam, bo je prowadziłam i znam ich problemy, potrzeby, specyfikę funkcjonowania. Moje doświadczenie na tym stanowisku na pewno jest bezcenne.
A momenty, kiedy szczególnie pani czuła, że wybór takiej drogi miał sens?
Mimo że krótko pracowałam w DPS-ie we Wrześni, to tak naprawdę chciałam tam zostać. To było moje marzenie.
To jest miejsce, w którym trzeba dużo z siebie dać, bo tego potrzebują mieszkańcy. To jest ich dom. Tam trzeba być nie dyrektorem, tylko przyjacielem mieszkańców, który usiądzie na łóżku, weźmie za rękę, porozmawia, pójdzie pograć w piłkę, wysłucha problemów. Trzeba być wsparciem, aktywizować. Tam się czuje potrzebę bycia z drugim człowiekiem, który został samotny i myśli, że nic dobrego go już nie czeka i nic nie osiągnie. Trzeba wzbudzić w nich przekonanie, że to nie koniec drogi – i w tym rola dyrektora. Ta rola mi bardzo odpowiadała. Bo w pomocy społecznej nie chodzi o to, by być „dyrektorem budynku”, tylko ludzi. Dla mnie zawsze najcenniejsza była praca w jednostkach, w których byli ludzie i w których można było wspólnie pracować i cieszyć się ich radościami i sukcesami.
Jakie ma pani dalsze plany?
Zaczynałam jako nauczyciel w szkole specjalnej i lubię uczyć, dlatego od wielu lat dodatkowo prowadzę szkolenia z nabywania kompetencji społecznych, motywacji, radzenia ze stresem, komunikacji. Oprócz tego po pracy trzeba sobie znaleźć odskocznię, którą dla mnie jest uprawianie ogrodu i podróże. Jestem domatorką i dom, wnuki, mąż, książki dają mi wyciszenie. Należy zachować proporcje między życiem prywatnym i służbowym, szczególnie w pomocy społecznej.
Rozmawiała Agnieszka Przysiuda-Zielkowska
Zapraszamy na koncert kolęd Justyny Steczkowskiej
Coroczny koncert kolęd organizowany przez Starostwo Powiatowe we Wrześni na Powiatowej Scenie Kultury ZAMKOWA w Miłosławiu w tym roku wyjątkowo odbędzie się w kościele farnym we Wrześni. Dla mieszkańców powiatu zaśpiewa Justyna Steczkowska.
Zmiana miejsca wydarzenia związana jest z zamknięciem dawnego kościoła ewangelickiego w Miłosławiu, który uległ zniszczeniu podczas sierpniowych nawałnic i wymaga gruntownego remontu.
Koncert Justyny Steczkowskiej zaplanowano na 12 stycznia 2018 o godz. 19. Diwa obdarzona niesamowitym, czterooktawowym głosem zaśpiewa we Wrześni najpiękniejsze kolędy i pastorałki.
Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny, a darmowe wejściówki odbierać będzie można od 5 stycznia w Starostwie Powiatowym we Wrześni, ul. Chopina 10, pokój 111, pon. godz. 8-16, wt.- pt. 7-15, tel. 61 640 45 36.
Z przykrością informujemy, że bilety zostały rozdane.
Pamięta(j)my o Powstańcach
Zbliża się rok 2018, który został ustanowiony Rokiem Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Komitet organizacyjny zawiązany w celu koordynowania obchodów spotkał się 28 października w Starostwie Powiatowym. Lokalni działacze podzielili się informacjami o planowanych wydarzeniach oraz uściślili terminy poszczególnych zadań.
Spotkanie zaczęło się od zapoznania z facebookowym fanpagem, poświęconym wymianie informacji o poszczególnych wydarzeniach związanych z rocznicą. Starostwo Powiatowe planuje jeszcze w tym roku zakupić flagi powstania wielkopolskiego oraz wydać gadżety promujące okrągłą rocznicę. W urzędzie gminy Września rozstrzygnięto konkurs na projekt graficzny nadruku koszulek na rok 2018 - wydanych zostanie kilka tysięcy egzemplarzy.
Regionalista Michał Pawełczyk zwrócił uwagę na trudność weryfikacji osób, które brały udział w powstaniu. Okazało się, że przygotowanie listy powstańców nie jest łatwe, jednak jest szansa, że taka baza powstanie i zostanie opublikowana. Jednym z działań przywołujących pamięć o powstańcach jest znakowanie grobów. – Zmiany pokoleniowe powodują, że z czasem umyka świadomość, że przodkowie walczyli w powstaniu – zauważył starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz. Prezes wrzesińskiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Beata Sieradzka poinformowała o sesji popularno-naukowej, która odbędzie się w marcu w Liceum Ogólnokształcącym dla uczniów szkół ponadpodstawowych oraz słuchaczy Wrzesińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Gmina Miłosław wyraziła zainteresowanie wydaniem publikacji na temat Powstania Wielkopolskiego na swoim terenie.
Zastępca burmistrza Artur Mokracki potwierdził zorganizowanie przez gminę pikniku historycznego w czerwcu, połączonego z rekonstrukcją historyczną i strzelaniem. Starostwo powiatowe planuje 1 września wmurowanie i odsłonięcie tablicy na budynku starostwa, która będzie upamiętniała powstańców wielkopolskich zamordowanych podczas II wojny światowej. Muzeum Regionalne we Wrześni zorganizuje w październiku rajd edukacyjny dla młodzieży w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa oraz wystawę Drogi ku niepodległości.
Na spotkaniu poruszono też kwestię ściany memoratywnej z nazwiskami poległych podczas powstania, która stanie na cmentarzu parafialnym, do przygotowania przedsięwzięcia włączy się Stowarzyszenie Samorządny Powiat. Wrzesińskie Towarzystwo Kulturalne natomiast przeprowadzi w szkołach konkursy oraz wznowi publikację „Wrześnianie w powstaniu wielkopolskim 1918-1919”. Zespół Ziemia Wrzesińska i chór Camerata planują zorganizowanie widowiska muzycznego o charakterze patriotycznym. Zespół Szkół Zawodowych nr 2 przeprowadzi dwudniowy przegląd filmów fabularnych i dokumentalnych oraz akademię ku czci powstańców. Zwieńczeniem przyszłorocznych obchodów będzie uroczystość 28 grudnia, podczas której odbędzie się msza w kościele farnym, następnie zostaną wręczone pamiątkowe medale potomkom powstańców. Odbędzie się uroczysty przemarsz na cmentarz pod pomnik powstańców wielkopolskich, a w sali Wrzesińskiego Ośrodka Kultury odbędzie się widowisko w wykonaniu młodzieży wyreżyserowane przez Elżbietę Górczyńską. Na spotkaniu padło wiele ciekawych uwag oraz nowych pomysłów. Na fanpagu oraz w „Przeglądzie Powiatowym” zamieszczać będziemy fotografie oraz artykuły poświęcone tamtym historycznym wydarzeniom.
Szymon Rewers
Closterkeller we Wrześni
2 grudnia o 19 w auli Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza we Wrześni zagra legenda polskiego rocka gotyckiego – Closterkeller.
Konkurs, w którym do wygrania są wejściówki
Closterkeller to czołowy przedstawiciel nurtu tzw. „klimatycznego” rocka na polskiej scenie i od lat niezmiennie plasuje się na wysokich pozycjach w rankingach polskich zespołów rockowych. Liderką zespołu jest Anja Orthodox – jedna z najciekawszych polskich wokalistek rockowych, obdarzona charakterystycznym głosem, charyzmą i manierą wokalną.
Closterkeller słynie ze wspaniałych koncertów. Perfekcja wykonania, doskonałe kompozycje i aranżacje oraz po prostu piękna muzyka czynią z nich niezapomniane wydarzenia. Grono słuchaczy Closterkeller jest bardzo szerokie. Jest ceniony zarówno przez starszych, jak i młodszych fanów pięknej muzyki od gotyku przez rock do popu. Bierze się to niewątpliwie z dużej różnorodności stylistycznej utworów zespołu.
Zespół zagra we Wrześni swoje najsłynniejsze przeboje, m.in. Władzę i Agnieszkę oraz kompozycje z najnowszej płyty zespołu – Viridian. Album jest bardzo uznany przez krytyków muzycznych. – Na nowej płycie Closterkeller w zasadzie nie ma złych numerów. (...) Ciężko w słowach opisać klimat, który spowija całą płytę. Anja odziała masę numerów w bajkowo-oniryczne szaty, które w połączeniu jej wokalem, rozmaitymi zaśpiewami i pozostałą warstwą instrumentalną niebywale działają na ludzką wyobraźnię – pisze Mateusz na stronie krytycznieomuzyce.com. – Jest klimat, jest charakterystyczny głos Anji Orthodox, czyli dwa najbardziej rozpoznawalne elementy DNA kapeli. Mało na tej płycie słabych momentów. Pogłoski o muzycznym wypaleniu Closterkellera okazały się mocno przesadzone – recenzuje Marcin Knapik. Jak wszystkie płyty zespołu, także temu patronuje kolor. Viridian to odcień szmaragdowej zieleni, a zarazem symbol życia i witalności.
Bilety w cenie 35 zł będzie można nabywać od 7 listopada:
– we Wrześni w pubie AQQ przy ulicy Warszawskiej 26 i w Kawiarni Klimatyczna przy ulicy Kaliskiej 1D (w siedzibie Wiadomości Wrzesińskich),
– w Miłosławiu w Małej Galerii Waligóra, plac Wiosny Ludów 14.
Można rezerwować i nabywać bilety przez Internet: kulturalny.miloslaw@gmail.com.
(agda)
Slugfest - konferencja prasowa
Za niespełna dwa tygodnie, 9 grudnia, w hali widowiskowo-sportowej we Wrześni przy ulicy Kosynierów odbędzie się kolejna Gala MMA Slugfest 13. Będzie to czwarta edycja we Wrześni.
W czasie konferencji prasowej we wrzesińskim ratuszu jeden z organizatorów wydarzenia Krzysztof Skrzypek omówił plan gali i przedstawił debiutującego zawodnika Bartka Czajkę, który będzie walczył w pierwszej części Slugfestu.
Oficjalne ważenie zawodników odbędzie się w Galerii Karuzela 8 grudnia o godzinie 18. Bilety na galę do nabycia w restauracjach Capri i Lucca we Wrześni.
Patronami honorowymi są starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz oraz burmistrz Miasta i Gminy Września Tomasz Kałużny.
(red.)
Mapa biegu
Raport z fotografii
24 listopada w salach wystaw czasowych muzeum odbył się wernisaż służb mundurowych Raport z Fotografii. Inauguracja ekspozycji cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Piątkowa impreza to już trzynasta edycja tego fotograficznego cyklu. Jego ideą jest pokazanie przedstawicieli służb mundurowych jako osób mających pasje i zainteresowania, często artystyczne.
Na otwarciu wystawy obecni byli m.in. zastępca burmistrza Wrześni Artur Mokracki oraz wicestarosta wrzesiński Waldemar Grzegorek, księża dziekani obu wrzesińskich dekanatów – Mieczysław Kozłowski i Adam Zalesiak i oczywiście autorzy prezentowanych zdjęć – Sebastian Cichocki, Julian Dworzecki, Maciej Gołembowski, Krzysztof Iskrzycki, Piotr Janiuk, Leszek Jóźwik, Rafał Klarzyński, Wojciech Kulig, Marcin Kwarta, Marek Janusz Lewandowski, Tomasz Licheniak, Renata Olińska-Dworzecka, Alicja Piotrowska, Justyna Walińska, Sebastian Waliński i Krzysztof Wojciechowski.
Ekspozycję wspólnie otworzyli dyrektor muzeum Sebastian Mazurkiewicz, komendant powiatowy Policji insp. Mariusz Łozowiecki oraz komisarz wystawy asp. szt. Sebastian Waliński. Patronat honorowy nad wystawa objął Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu insp. Piotr Mąka.
(muz)
Wspólne święto szkół
Delegacja z Wolfenbüttel gościła w zeszłym tygodniu w powiecie wrzesińskim w związku z 25-leciem partnerstwa Zespołu Szkół Politechnicznych oraz Carl-Gotthard-Langhans-Schule.
Po październikowym pobycie delegacji ZSP i powiatu wrzesińskiego w Wolfenbüttel, szybko nadszedł czas na rewizytę. Przedstawiciele CGLS oraz powiatu Wolfenbüttel przebywali we Wrześni od 15 do 17 listopada na zaproszenie dyrekcji ZSP.
Jednym z punktów programu było spotkanie ze starostą wrzesińskim Dionizym Jaśniewiczem. – Mogę wyrazić tylko radość, że rozpoczęte przed wielu laty partnerstwo i przyjaźń przetrwały tyle lat. Co więcej, nie tylko przetrwały, ale praktycznie cały czas się rozwijają – powiedział starosta wrzesiński. – Chciałbym przypomnieć, że współpraca między powiatami wyrosła na gruncie pierwotnej współpracy między szkołami – dodał. Oprócz wymian uczniów z obu szkół, od lat z sukcesem organizowane są spotkania grup senioralnych, młodzieży z grup pożarniczych czy chórzystów. – Dziękuję za zaproszenie nas do starostwa, bo to podkreśla, jak ważne – również dla władz powiatu – jest nasze partnerstwo – powiedział dyrektor CGLS Peter Walte.
Obok wizyty w starostwie powiatowym delegacja odwiedziła siedzibę ZSP, gdzie spotkała się z nauczycielami, a także przyglądała się prowadzonym zajęciom. Ponadto w programie znalazła się również wizyta na cmentarzach ewangelickim i katolickim w Sokolnikach. Goście zwiedzili fabrykę Volkswagena w Białężycach oraz wysłuchali koncertu organowego w kościele Św. Królowej Jadwigi we Wrześni. Podsumowaniem spotkania była uroczysta kolacja w Pałacu na Opieszynie, w której wzięli udział zasłużeni przyjaźni między obiema szkołami nie tylko obecnie, ale także w przeszłości.
O przeszłości zresztą rozmawiano również w kontekście trudnej historii Polski i Niemiec, podkreślając przy tym, że rolą szkół jest konfrontowanie z nią młodzieży. – To, co zapoczątkowały polskie przemiany w 1989 roku bardzo szybko pozwoliło na przełamanie wszelkich barier i uprzedzeń – powiedział dyrektor ZSP Bogdan Nowak. – Nasza dotychczasowa współpraca jest wyjątkowo owocna i stale się rozwija. Wszystkim tworzącym jej historię serdecznie dziękuję – dodał.
Zarówno Bogdan Nowak, jak i Peter Walte podkreślili, że od początku w wymianach wzięły udział tysiące młodych ludzi. – Od 25 lat co roku dwie przynajmniej 25-osobowe grupy uczniów wyjeżdżają do Niemiec i Polski, co daje nam przynajmniej 1250 osób w ciągu tych 25 lat – zaznaczył Peter Walte. Wspólne spotkania pozwoliły młodzieży nie tylko na pokonywanie stereotypów, ale także sprzyjały nawiązywaniu przyjaźni. Nikt na sali nie ukrywał, że te zrodziły się też pomiędzy nauczycielami. Podkreśliły to okolicznościowe upominki, w tym pamiątkowa tabliczka, którą delegacja CGLS wręczyła dyrekcji ZSP.
Partnerstwo szkół z Wrześni i Wolfenbüttel ma się dobrze i z pewnością będzie kontynuowane, o czym obie strony zapewniały bez wahania. Obchodzony zarówno w Wolfenbüttel, jak i we Wrześni jubileusz 25-lecia obfitował nie tylko w ciekawe spotkania, ale przede wszystkim w przyjacielską, serdeczną atmosferę, dzięki której z pewnością na długo zapadnie on w pamięć.
Relacja TvGniezno
Klara Skrzypczyk
Policjanci poszukują sprawczyni rozboju
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji we Wrześni poszukują sprawczyni rozboju na starszej pani. Śledczy proszą o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają kobietę z portretu pamięciowego lub posiadają informacje na jej temat.
15 listopada br. we Wrześni przy ulicy Konopnickiej do drzwi mieszkania starszej pani zapukała kobieta w wieku ok. 30 lat. W momencie otwarcia drzwi sprawczyni zaatakowała 87-letnią pokrzywdzoną, na siłę dostając się do mieszkania. Kolejnym krokiem była kradzież pieniędzy w kwocie ponad 4 tysięcy złotych.
Na podstawie rysopisu podanego przez pokrzywdzoną oraz świadków zostały sporządzone portrety pamięciowe.
Rysopis sprawczyni: wiek około 30 lat, 165-170 cm wzrostu, szczupła sylwetka. W dniu zdarzenia ubrana była w pikowany płaszcz koloru beżowego, czapkę bawełnianą koloru brązowego, na dłoniach białe rękawiczki, torebka koloru brązowego, czasami zakładała okulary.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego proszą o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają kobietę z portretu pamięciowego lub mają jakiekolwiek inne informacje mogące pomóc policjantom w jej identyfikacji.
Na wszelkie informacje policjanci czekają przez całą dobę w Komendzie Powiatowej Policji przy ul. Szkolnej 23 we Wrześni. Można także zgłosić się do najbliższej jednostki Policji lub przekazać informacje na nr tel. (61) 437-52-84 bądź na numer alarmowy 997 lub 112.
Informacje można także przesyłać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: rzecznik.wrzesnia@po.policja.gov.pl.
KPP
Wieczór pełen niespodzianek
Koło Emerytów i Rencistów NSZZ Solidarność „Tonsil” świętowało 18 listopada Dzień Seniora. W restauracji „Pod Jesionami” okazało się, że okazją do spotkania był także jubileusz jednego z członków. 90-letni Kazimierz Błaszczyk odebrał życzenia od samorządowców i nie krył swojego wzruszenia.
Idea spotkań koła powstała w 1980 roku. Pierwotnie członkami byli aktywni zawodowo pracownicy – dziś już emerytowani. – Wiadomo, wszyscy się starzejemy. Dlatego stworzyliśmy sekcję emerytów i rencistów – tłumaczyła przewodnicząca koła we Wrześni Teresa Piskorż. – Organizujemy takie spotkania, ponieważ ludzie potrzebują wyjścia, porozmawiania, kontaktu z drugim człowiekiem – dodała. Koło we Wrześni ma 200 członków i sukcesywnie się powiększa. Przewodniczący wielkopolskich struktur Solidarności Jarosław Lange przed spotkaniem zwrócił uwagę na fakt, że zabieganie Solidarności o podwyższanie wynagrodzeń, ma również odniesienie do wysokości emerytur. – Dla branży emerytowanych pracowników ważne jest to, aby emerytury były jak najwyższe, dlatego też Solidarność bardzo głośno mówi o wzroście wynagrodzenia minimalnego, które warto przypomnieć, od stycznia będzie wynosiło 2100 złotych – mówił Jarosław Lange.
Sobotnie spotkanie było wypełnione miłymi słowami życzeń i podziękowań za kolejny wspólny rok w kole. Teresa Piskorż wzniosła toast za to, aby razem przezwyciężać smutki i dawać sobie wzajemnie wsparcie. Tego dnia Kazimierz Błaszczyk obchodził swoje 90 urodziny. Koledzy z koła wraz z rodziną przygotowali dla niego niespodziankę. Na salę wjechał urodzinowy tort, a w wszyscy uczestnicy spotkania zaśpiewali gromkie Sto lat. Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny życzył jubilatowi, aby mógł go odwiedzić w jego setne urodziny. – Panie Kazimierzu, po raz kolejny mogę składać życzenia z okazji kolejnego jubileuszu. Skoro burmistrz umówił się już do pana za dziesięć lat, to ja również się przyłączam. Pomyślności! – życzył starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz. Spotkanie nie zakończyło się na części oficjalnej. Seniorzy usłyszawszy takty muzyki, wyszli na parkiet. Nie zabrakło na nim jubilata, który zaprosił do tańca koleżankę z koła.
Mateusz Maserak
Jak to jest ze stresem?
Rozmowa z Bogną Filipczak, psychologiem z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Prowadziła pani warsztaty „Spokojnie to tylko stres. Jak stresować się lepiej” w ramach Tygodnia Zdrowia Psychicznego. Jak definiuje pani „stres”?
Z tym jest kłopot, bo nie ma jednej definicji, co do której wszyscy by się zgadzali. Jedni badacze nazywają stresem bodziec, który na nas działa. Inni procesy fizjologiczne, które mają miejsce w organizmie, kiedy człowiek napotyka na trudne wydarzenie. Jako stres definiowana bywa też relacja pomiędzy wyzwaniami, a tym, jak przewidujemy, że sobie poradzimy. Ogólnie mówiąc, jeżeli natrafiamy na coś, co – naszym zdaniem – przerasta nasze możliwości, to wtedy mówimy o stresie.
Czy prawdą jest stwierdzenie, że nie możemy uniknąć stresu?
Stresu raczej nie da się uniknąć. Możemy się uczyć radzenia sobie z nim.
Jakie sposoby pani rekomenduje?
Nie ma niestety jednego sposobu, który byłby dobry dla wszystkich i skuteczny w każdej sytuacji. Myślę, że inne rozwiązania możemy stosować, kiedy jesteśmy przed sytuacją stresującą i przygotowujemy się na nią, inne, kiedy jesteśmy w sytuacji, która nas stresuje, a jeszcze inne, kiedy próbujemy rozładować napięcie i wrócić do równowagi. O tym mówiłam podczas warsztatów.
Czy przygotowanie do sytuacji stresowych pomaga je przeżyć łagodniej?
Ważne jest to, jak myślimy o wydarzeniu, które nas spotka. Kiedy się przygotujemy na daną sytuację, negatywne skutki będą mniejsze. Wszystkie objawy stresu są oznaką tego, że nasz organizm przygotowuje się na wyzwanie. Często skarżymy się, że boli nas brzuch i nie możemy jeść. Powodowane jest to tym, że krew z żołądka jest odprowadzana do mięśni. Podstawowymi reakcjami na stres są albo walka, albo ucieczka. Jeżeli spojrzymy na to od strony biologicznej, to zobaczymy, że nasze objawy wskazują, że organizm się mobilizuje. Może dzięki temu uda się zmienić nasze podejście.
Czy uważa pani, że takie inicjatywy jak Tydzień Zdrowia Psychicznego są potrzebne?
Jak najbardziej. Myślę, że ta inicjatywa może pomóc osobom, które nie wiedzą, jak sobie poradzić z trudnościami, które je w życiu spotykają. Dlatego jako Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie chętnie włączyliśmy się w tę akcję.
Jakie problemy ma człowiek we współczesnym świecie?
Dużo osób korzysta z pomocy psychologicznej, kiedy ma problemy z wychowaniem dzieci, sporo jest również ludzi, którzy doświadczają lęku. Bywają również problemy w związkach. Trudno jednak wskazać jeden kierunek, jedną przyczynę czy problem.
Jak dbać o higienę naszej psychiki?
Wybrać się na Tydzień Zdrowia Psychicznego (uśmiech). Trzeba zabezpieczać czas na przyjemności, aby przez chwilę nie myśleć o rzeczach, które nas stresują. Jeżeli to jest praca, powinniśmy znaleźć takie zajęcia poza nią, które nas zaabsorbują. Dla każdego będzie to coś innego, np. pójście do kina, spotkanie ze znajomymi, aktywność fizyczna.
Rozmawiał Szymon Rewers