Obradowanie w trybie zdalnym
XXIII sesja Rady Powiatu Wrzesińskiego we wtorek 27 października odbyła się w trybie zdalnym. Decyzja o takim sposobie obradowania była podyktowana zaostrzeniem zasad związanych z panującą pandemią.
Posiedzenie Rady Powiatu Wrzesińskiego poprowadził wiceprzewodniczący Janusz Balcerzak. Podczas obrad przyjęto m.in. zmianę uchwały dotyczącą podziału środków finansowych Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na zadania z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Oznacza to, iż środki, które nie zostały wykorzystane na dofinansowanie wydatków na instrumenty i usługi rynku pracy na rzecz osób niepełnosprawnych poszukujących pracy i niepozostających w zatrudnieniu będą przeznaczone na dofinansowanie zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny, przedmioty ortopedyczne oraz środki pomocnicze przyznawane osobom niepełnosprawnym. Radni jednomyślnie uchwalili Powiatowy Program Rozwoju Pieczy Zastępczej w Powiecie Wrzesińskim na lata 2020-2022, dzięki któremu możliwe będzie dobre zapewnianie prawidłowej opieki oraz wychowania dzieciom pozbawionym opieki rodzicielskiej. Opracowanie oraz realizacja 3-letnich powiatowych programów dotyczących rozwoju pieczy zastępczej jest jednym z zadań własnych powiatu, zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Program tworzony jest na podstawie analizy sytuacji rodzinnej pieczy zastępczej oraz konieczności umieszczania dzieci poza rodzinami biologicznymi.
– Obecnie jesteśmy po szkoleniu kandydatów na rodziny zastępcze. Prawdopodobnie będą to trzy rodziny spokrewnione – odpowiadała na pytanie radnego koordynator biura ds. pieczy zastępczej w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie Małgorzata Szmydkowska.
Rada Powiatu Wrzesińskiego podjęła również uchwałę o określaniu warunków i trybu finansowania zadań z zakresu wspierania oraz rozwoju sportu w powiecie wrzesińskim. Wsparcie będzie udzielane w postaci dotacji, o którą mogą się ubiegać kluby sportowe funkcjonujące na terenie powiatu wrzesińskiego (a nie – jak było to dotychczas – trenerzy). Pozyskane dotacje mogą być wykorzystane na przykład na realizację programów szkoleniowych, zakup sprzętu, odzieży i obuwia sportowego, pokrycie kosztów organizacji zawodów sportowych lub uczestnictwa w takich zawodach czy pokrycie kosztów korzystania z obiektów sportowych w celu szkolenia sportowego. Na zadania, które są planowane na 2021 rok, kluby powinny składać wnioski do końca stycznia.
Rozpatrzono także projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie przez powiat wrzesiński umowy z operatorem o świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego, na co radni wyrazili zgodę. Wykonywaniem tych usług zajmuje się firma WA-MA.
– Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że uzyskaliśmy dofinansowanie do kolejnej linii. Jest to linia nr 8 relacji Września-Biechowo-Miłosław. Linia ta pozwala młodzieży na dojazdy do Grzymysławic, gdzie odbywają się praktyki – wyjaśniała naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu Elwira Haręźlak.
Na zakończenie podjęto uchwały budżetowe, których przyjęcie uzasadniała skarbnik Beata Matuszewska.
Jedna ze zmian w budżecie mówiła o wsparciu finansowym z budżetu samorządu województwa wielkopolskiego na zadanie „Budowa systemu nawadniania przy Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii w Grzymysławicach" w ramach naboru wniosków złożonych do programu „Deszczówka". Kwota dofinansowania to ponad 46 tysięcy złotych. Ponadto powiat wrzesiński otrzymał z Funduszu Wsparcia Państwowej Straży Pożarnej dotację w wysokości ponad 206 tysięcy złotych. Pozyskane fundusze pozwolą na zakup pneumatycznego namiotu ratowniczego, przyczepy ciężarowej z najazdami oraz symulatora zagrożeń pożarowych i ekologicznych domu jednorodzinnego dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni. Radni zdecydowali również o zwiększeniu środków dla Zespołu Szkół Politechnicznych na kwotę ponad 117 tysięcy złotych. Z tej puli 92 tysiące zostaną przeznaczone na modernizację starego budynku ZSP, natomiast 25 tysięcy złotych zostanie wykorzystane na zakup materiałów oraz sprzętów niezbędnych do przygotowania 11 zastępczych sal lekcyjnych, zabezpieczenie instalacji elektrycznej oraz drobne naprawy dachu. Działania te są wymuszone awarią instalacji wodociągowej, do której doszło w nocy z 2 na 3 października, przez co w jednym z budynków szkolnych zostały zalane niemal wszystkie pomieszczenia. 200 tysięcy złotych zostało przeznaczonych na wsparcie Szpitala Powiatowego we Wrześni. Z tej kwoty zostaną zakupione bramki dezynfekujące, zamgławiacz oraz środki niezbędne do bieżącej działalności, takie jak na przykład fartuchy ochronne, rękawice, przyłbice. Do Wieloletniej Prognozy Finansowej została także wpisana kwota ponad 6 milionów złotych, która jest wynikiem dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego na zadanie „Modernizacja i rozbudowa Centrum Oświatowego w celu realizacji projektu pn.: „Rozwój szkolnictwa zawodowego na terenie powiatu wrzesińskiego””. Środki te zostaną wykorzystane w 2021 roku jako kontynuacja projektu, który rozpoczął się w 2017 roku i obejmuje nie tylko rozbudowę Centrum Oświatowego, lecz także wyposażenie CBiRNT.
Obradowano również na temat wniosku złożonego do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na tzw. zadania innowacyjne. Starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz wyjaśniał, że powiat ubiega się o dofinansowanie budowy sali sportowej przy Zespole Szkół Specjalnych. W tym przypadku innowacja będzie polegać na zasilaniu fotowoltaicznym oraz pompach cieplnych, natomiast w drugim etapie na innowacyjnych metodach rehabilitacyjnych. Kolejnym zadaniem wytypowanym przez powiat do realizacji w ramach projektu jest instalacja fotowoltaiczna w Grzymysławicach przy Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii oraz Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej przy Wojska Polskiego wraz ze stacjami dokowania do pojazdu elektrycznego oraz samym pojazdem elektrycznym, który łączyłby te dwa obiekty kształcenia zawodowego. Na trasie między Grzymysławicami a Wrześnią kursowałby autobus. Zgodnie z wnioskiem planowana jest również kontynuacja budowy ciągu pieszo-rowerowego do miejscowości Grzybowo.
Klaudia Kubiak
Wirtualne muzeum
Muzeum Regionalne im. Dzieci Wrzesińskich można zwiedzać bez wychodzenia z domu. Wnętrza i zasoby placówki zostały bowiem zeskanowane i przeniesione do rzeczywistości wirtualnej. Projekt, który został zrealizowany przez gnieźnieńską Fundację Tornister Młode Media otrzymał dotację z powiatu wrzesińskiego w ramach konkursu ofert na wsparcie zadań publicznych.
Fundacja Tornister Młode Media udowadnia, że film czy fotografia mogą być świetnymi narzędziami edukacyjnymi i przy tym przyczyniać się do rozwoju kultury oraz dbałości o dziedzictwo. To, że historia może iść w parze z nowoczesnością, pokazuje projekt „Wirtualnie i trójwymiarowo w obronie mowy ojczystej”. Członkowie fundacji przenieśli pomieszczenia Muzeum Regionalnego im. Dzieci Wrzesińskich do przestrzeni wirtualnej. Dzięki temu można zajrzeć do muzealnych wnętrz, obejrzeć ekspozycję, dowiedzieć się więcej na temat historii bohaterskich dzieci i ich miasta. Wirtualne zwiedzanie wzbogacone jest kilkoma krótkimi filmikami i prezentacjami.
Z jednej strony propozycja Fundacji Tornister to świetna alternatywa dla tradycyjnych odwiedzin w muzeum, zwłaszcza teraz, gdy są one zwyczajnie niemożliwe. Z drugiej zaś strony wrzesińska placówka dołączyła do tych, które można zwiedzić z każdego zakątka świata. Projekt „Wirtualnie i trójwymiarowo w obronie mowy ojczystej” to również sposób na nietypową lekcję historii. W czasach, gdy do młodych ludzi niespecjalnie przemawiają tradycyjne formy nauczania, a uczenie się dat na pamięć i nieciekawe podręczniki wprawiają w znużenie, historia podana w sposób nowoczesny ma szansę dużo głośniej przemówić do dzieci i młodzieży. Zwiedzać można w 2D oraz w 3D za pomocą gogli i smartfona, dzięki czemu możliwe jest osiągniecie wrażenia, że znajdujemy się wewnątrz wrzesińskiego muzeum.
W przyszłym roku minie 120 lat, odkąd dzieci wrzesińskie sprzeciwiły się germanizacji i stanęły w obronie swojego ojczystego języka. To dobry powód, by dowiedzieć się więcej o strajku i odwiedzić wrzesińskie Muzeum Regionalne. Teraz za sprawą projektu Fundacji Tornister Młode Media jest to możliwe bez wychodzenia z domu. Projekt został zrealizowany jako zadanie publiczne współfinansowane z budżetu powiatu wrzesińskiego w ramach otwartego konkursu ofert i został dofinansowany kwotą 5 tys. zł.
Link do aplikacji: https://my.matterport.com/show/?m=6Nc9FgDemVZ
Klara Skrzypczyk
Praca w warunkach polowych
Awaria wodociągu w Zespole Szkół Politechnicznych im. Bohaterów Monte Cassino we Wrześni z dnia na dzień zmieniła sposób funkcjonowania placówki. O nowej rzeczywistości, w której muszą odnaleźć się uczniowie i pracownicy szkoły, rozmawialiśmy z jej dyrektorem – Bogdanem Nowakiem.
Czy mógłby pan wyjaśnić, na czym polegała awaria, do której doszło ostatnio w szkole i jakie szkody wyrządziła?
Awaria zdarzyła się niestety w najgorszym z możliwych terminów. Wszystko wskazuje na to, że doszło do pęknięcia węża doprowadzającego wodę do jednej z umywalek. Stało się to w nocy z piątku na sobotę (z 2 na 3 października - przyp. red.), czyli wtedy, kiedy w szkole nikogo nie ma. Przez kolejne dwa dni w obiekcie również nikt się nie pojawił. Awaria została zauważona dopiero przed rozpoczęciem lekcji w poniedziałek 5 października. Niestety ma ona bardzo poważne konsekwencje, dlatego że doszło do niej na pierwszym piętrze, które zostało zalane wraz z parterem i piwnicą szkolnego budynku. Tak naprawdę nietknięte pozostały wyłącznie sale znajdujące się na drugim piętrze. W pozostałych pomieszczeniach skala zniszczeń jest bardzo duża. W tej chwili ocenia je jeszcze firma ubezpieczeniowa. Skutki działania wody ujawniają się do tej pory, dlatego w tej chwili trudno mówić już o pełnej ocenie szkód.
Jakie działania zostały podjęte zaraz po wykryciu awarii?
Budynek został wyłączony z użytkowania właściwie od razu. Do obiektu prowadzi jedno wejście główne, jedna klatka schodowa i dodatkowo niedawno wybudowane wyjście ewakuacyjne. Nie działa instalacja elektryczna, dlatego czekaliśmy aż jej stan oceni firma elektryczna. Czekaliśmy również na chociaż częściowe osuszenie ścian. W tym czasie do obiektu absolutnie nikt nie mógł wejść. Po konsultacjach ustaliliśmy, że budynek będzie wyłączony z użytkowania do czasu, aż zostanie przeprowadzony remont. Jego skala jest dopiero w trakcie uzgadniania. Przez cztery dni (od 6 do 9 października – przyp. red.) młodzież nie miała lekcji w ogóle. Oczywiście zajęcia będziemy odpracowywać - w najbliższą sobotę (lekcje te już się odbyły – przyp. red.), następnie za tydzień i później jeszcze w dwie soboty w listopadzie, tak żeby ten czas nie był całkowicie stracony zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Wcześniej nie można było zrobić nic, dlatego że z normalnego funkcjonowania szkoły zostało wyłączonych 15 sal lekcyjnych, sala gimnastyczna i świetlica. Na każdej godzinie lekcyjnej przebywała w nich ogromna rzesza ludzi, około 400 osób.
Jak szkoła funkcjonuje obecnie?
Przygotowaliśmy zastępcze pomieszczenia w nowym budynku szkoły. Dzięki uprzejmości pani Urszuli Kropaczewskiej z Wielkopolskiego Samorządowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego we Wrześni dostaliśmy do dyspozycji dodatkowe sale, oprócz tych, które do tej pory tam dzierżawiliśmy. W tej chwili pracujemy według dotychczasowego planu lekcji, ale w warunkach, które można nazwać polowymi. Wiadomo, że nie są one do końca komfortowe i znacznie utrudniają pracę nauczycielom i uczniom, ale lekcje kończą się najpóźniej o 15:30. Gdybyśmy chcieli zapewnić właściwsze warunki pracy, czyli takie które zaspakajałyby wszystkie potrzeby uczniów i nauczycieli, musielibyśmy o 14:45 zaczynać drugą zmianę. W wielu przypadkach kończyłaby się ona o godzinie 20:30. Uczniowie mają do 38 lekcji tygodniowo, więc każdego dnia muszą mieć ich po 7, czasem nawet 8, dlatego czas pracy zostałby wydłużony właśnie w taki sposób.
Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone w najbliższym czasie?
To bardzo trudna decyzja. Po rozmowach z uczniami okazuje się, że w każdej klasie jest kilkuosobowa grupa, która miałaby problemy z dojazdem do domu po zakończeniu lekcji późnym wieczorem. W tych godzinach komunikacja autobusowa właściwie już nie funkcjonuje. Trudno oczekiwać, że wszyscy będą mogli dojeżdżać własnymi pojazdami do szkoły. Tym bardziej, że zbliża się zima i pogorszą się warunki pogodowe. W związku z tym czynimy starania, by pozyskać chociaż jeszcze dwie lub trzy dodatkowe sale. Jeśli tak się stanie, to skłaniamy się ku temu, żeby ograniczyć się do jednej lub półtorej zmiany, choć w utrudnionych warunkach pracy. Możliwe, że czas odbywania się zajęć zostałby wydłużony, ale nie aż tak bardzo. Nie chcę jeszcze w tej chwili rozstrzygać czy dwuzmianowość na pewno nie zostanie wprowadzona. Cały czas nad tym pracujemy. Na pewno wymagałoby to całkowitej zmiany planu. W ZSP na każdej godzinie lekcyjnej odbywa się około 50 zajęć. To oznacza, że każdego dnia w szkole ma miejsce około 400 lekcji. Pracuje tu ponad 80 nauczycieli. Ułożenie zajęć tak, żeby wszystko dobrze funkcjonowało, nie jest łatwym procesem. Moim zdaniem zdecydowanie bardziej korzystna byłaby jednak sytuacja, kiedy pracowalibyśmy na jedną zmianę, z ewentualnym, drobnym wydłużeniem czasu odbywania się zajęć. Może nie działoby się to w luksusowych warunkach, ale za to przy zapewnieniu młodzieży możliwości swobodnego dojazdu do szkoły i przede wszystkim powrotu do domu w rozsądnych godzinach. Chcemy uniknąć sytuacji, w której klasa jednego dnia kończyłaby zajęcia lekcyjne o 20 lub 20:30, a następnego ranka musiałaby pojawić się w pracowni specjalistycznej już o 7:45. W takim przypadku uczniowie zostaliby pozbawieni przez nas czasu wolnego.
Wspomniał pan o pracowniach specjalistycznych. Czy wiele z nich ucierpiało w trakcie awarii?
Na szczęście w starym obiekcie w większości odbywały się zajęcia z przedmiotów ogólnokształcących i przedmiotów zawodowych teoretycznych. Tak naprawdę wyłączona z użytkowania jest pracownia elektroniczna. Będziemy próbowali ją przenieść. Najprawdopodobniej skorzystamy z Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii w Grzymysławicach, gdzie na pewno będzie się odbywać część zajęć. Z kolei pracownia architektury krajobrazu już została przeniesiona do innego budynku, gdyż prowadzone w niej zajęcia nie wymagają dodatkowego sprzętu czy oprogramowania. Pozostałe przedmioty praktyczne odbywają się w Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej, a te z zakresu informatyki w nowym budynku szkolnym, więc tutaj nie ponieśliśmy żadnych dotkliwych strat. Natomiast zniszczeniu uległo trochę sprzętu – laptopy, telewizory, rzutniki multimedialne w kilku salach. Ta strata jest niestety nieodwracalna.
Czy już w tej chwili jest pan w stanie przewidzieć, jak długo może utrzymać się obecna sytuacja?
Jest stanowczo zbyt wcześnie, żeby snuć takie prognozy. Spodziewam się, że remont potrwa kilka miesięcy, ale przez ten czas jesteśmy w stanie funkcjonować w sposób, o jakim mówiłem. To jest do zrobienia, ale pod warunkiem, że uda nam się gdzieś jeszcze zdobyć dodatkowe sale lekcyjne.
Rozmawiała Monika Tomczak
Powiat Wrzesiński poszukuje osób chętnych do podjęcia współpracy przy obsłudze przeprawy promowej
Powiat Wrzesiński poszukuje osób chętnych do podjęcia współpracy przy obsłudze przeprawy promowej w m. Nowa Wieś Podgórna, gmina Miłosław.
Wymagania: posiadanie wymaganych kwalifikacji do pracy na stanowisku przewoźnika promowego (ważny patent przewoźnika śródlądowego, książeczka żeglarska i aktualne badania lekarskie),
Zainteresowanych prosimy o kontakt telefoniczny pod nr. (61) 640 45 40 lub (61) 640 45 43.
Nowy numer „Przeglądu Powiatowego”
W nowym numerze „Przeglądu powiatowego” m.in. rozmowa z dyrektorem Zespołu Szkół Politechnicznych, Dzień Edukacji, praca urzędu w czasie pandemii, o raku piersi w bursie, wrzesiński lacrosse oraz pierwszy pokaz oprzechowskim kinie i wiele więcej. Zachęcamy do lektury!
W trosce o sprawy mieszkańców
Rozmawiamy z sekretarz powiatu Bożeną Nowacką na temat zmian w organizacji pracy urzędu podczas pandemii koronawirusa.
Minęło ponad pół roku od wybuchu pandemii w Polsce. Proszę opowiedzieć, jak zmieniła się praca Starostwa Powiatowego w tym czasie.
Urząd świadczy usługi dla ludności, więc wszystkie nasze działania w czasie pandemii COVID-19 są skierowane na to, żeby zabezpieczyć ciągłość pracy. Pierwsze miesiące pandemii wszystkich nas zaskoczyły, jednak by tę ciągłość zapewnić, wprowadziliśmy różne ograniczenia. Zawiesiliśmy w Starostwie Powiatowym możliwość bezpośredniego wchodzenia interesantów do wydziałów, jednak nawet na moment nie zaprzestaliśmy załatwiać ich spraw. Myślę, że byliśmy wtedy jednym z niewielu urzędów, które, oczywiście w odpowiednich warunkach, bezpośrednio przyjmowały mieszkańców powiatu.
Jak wyglądała wówczas obsługa interesantów?
Ustaliliśmy dwa miejsca, do których interesanci mogli przychodzić w swoich sprawach. Wydział Komunikacji na szczęście ma oddzielne wejście, więc jego klienci zgłaszali się tylko tam, natomiast do załatwiania pozostałych spraw korzystano z głównego wejścia. Wtedy w marcu przed wejściem do Wydziału Komunikacji pracownicy przyjmowali dokumenty (które obejmowała 48-godzinna kwarantanna) i później telefonicznie umawiali się na ich odbiór. Podobnie dzieje się cały czas ze sprawami dotyczącymi pozostałych wydziałów (aktualnie nie obowiązuje kwarantanna dokumentów – przyp. red.). Mieszkańcy zgłaszają sprawę na stanowisku przy wejściu głównym, mogą tam porozmawiać z pracownikiem merytorycznego wydziału, który przyjmuje dokumenty i później telefonicznie ustala termin załatwienia sprawy.
Od dwóch miesięcy Wydział Komunikacji przyjmował mieszkańców w biurze, do którego mogła wejść taka liczba osób, ile jest stanowisk pracy. Cały nasz budynek jest starym obiektem, gdzie nie ma przestrzeni, w których można byłoby czekać, wobec tego tylko taka liczba osób, która mogła być jednocześnie obsługiwana, wchodziła do wydziału. Już kilka miesięcy temu dla osób, które w Wydziale Komunikacji załatwiają swoje sprawy, ustawiliśmy namiot, gdzie można znaleźć wnioski i wypełnić je na miejscu, by później nie tracić na to czasu przy stanowisku do obsługi. Namiot letni powiększyliśmy o kolejny, duży. Zainstalowaliśmy już grzejniki, żeby było tam ciepło i komfortowo.
Ostatnio wprowadzono pewne zmiany w obsłudze klientów. Jakie?
Wobec tego, że niemal każdego dnia pobijamy rekordy liczby zakażonych osób, musieliśmy wprowadzić nowy reżim. Wróciliśmy właściwie do rozwiązań, które obowiązywały od marca, a więc ponownie zawiesiliśmy możliwość wchodzenia interesantów do Wydziału Komunikacji. Od kilku dni wnioski można wypełnić w namiocie i zostawić na stanowisku przygotowanym przy drzwiach. Przy drugim stanowisku pracownicy wydają dokumenty załatwione.
Przyglądamy się temu, co dzieje się w Polsce, jakie są wskazania władz i epidemiologów i staramy się robić wszystko, żeby mieszkańcy mogli swoje sprawy załatwić bez przeszkód.
Czyli to pozorne zamknięcie jest tylko po to, żeby zapewnić ciągłość pracy urzędu.
Zgadza się. Mamy wprawdzie zabezpieczenia – pleksi, maseczki i przyłbice, nie mniej jednak, wiemy już dzisiaj, że wirus utrzymuje się w powietrzu. Przygotowujemy się na wypadek pracy zdalnej, która jest jednak niemożliwa w przypadku Wydziału Komunikacji. Komunikacja pracuje w systemie CEPiK, do którego nikt poza pracownikami tego wydziału nie ma upoważnienia. Nie ma też możliwości, by pracować z domu w tym systemie.
Musimy mieć świadomość, że jeśli ktoś zachoruje albo będzie musiał iść na kwarantannę, to wydział będzie zupełnie zamknięty przynajmniej przez 10 dni. Jeśli później zachorowałaby kolejna osoba, to ten czas się wydłuża. Zamknięcie dostępu do wydziału jest więc tak naprawdę wyłącznie w interesie mieszkańców.
Nadal obowiązują przepisy, które zezwalają na to, by dany samochód zarejestrować w ciągu 180 dni.
Tak, ten czas nadal jest wydłużony. Wszystkie ważne komunikaty znajdują się w Biuletynie Informacji Publicznej i na naszej stronie internetowej, gdzie w zakładce COVID staramy się na bieżąco podawać ważne dane.
Nadal prosimy, żeby dla naszego wspólnego bezpieczeństwa przychodzić do urzędu tylko w sytuacji naprawdę koniecznej. Dzisiaj właściwie nie da się łatwo zidentyfikować ogniska i ustalić osób, które mogą być potencjalnie zagrożone czy zarażone, więc naprawdę zachowajmy zdrowy rozsądek, cierpliwość i wyrozumiałość.
Od początku pandemii nie było takiej sytuacji żeby Starostwo Powiatowe było zupełnie zamknięte, wszystkie sprawy dzieją się na bieżąco, dopełniamy też wszystkich terminów administracyjnych. Działamy w najlepiej pojętym interesie nas wszystkich, a ograniczenia nie powodują przecież, że nasz praca jest łatwiejsza.
Nie sposób nie zauważyć, że znacząco została ograniczona ilość wydarzeń atrakcyjnych dla mieszkańców, takich jak koncerty czy pikniki. Jak pani to skomentuje?
To dzieje się powszechnie – musimy stosować się do ograniczeń wprowadzanych przez różne dokumenty prawne wydawane na okoliczność epidemii. Wiemy, że wirus roznosi się przez bezpośredni kontakt, więc wydarzenia, które odbywały się w takiej formule muszą być siłą rzeczy albo ograniczone, albo odwołane. Trudno jest zaplanować imprezę plenerową i powiedzieć: „stójcie w odległości dwóch metrów”.
Miejmy tylko nadzieję, że jako społeczeństwo rzeczywiście zmobilizujemy się do przestrzegania wymogów sanitarnych. Myślę, że dzisiejsze czasy obudziły na nowo naszą uważność na drugiego człowieka i w tym jest jakaś nadzieja. Pewnie po pandemii będziemy funkcjonować w zupełnie innej rzeczywistości, chociażby stale oglądając się, czy nie stoimy za blisko innych ludzi.
O czym muszą pamiętać interesanci Starostwa Powiatowego?
Apeluję, by przed udaniem się do Starostwa Powiatowego zorientować się telefonicznie, jak wygląda sytuacja, kiedy i jak można załatwić sprawę. Pamiętajmy, że zachowywanie dystansu społecznego jest bardzo istotne. Przy każdym wejściu do budynku i każdym stanowisku są środki do dezynfekcji rąk. Na chwilę obecną nie ma kwarantanny dokumentów. Zachęcamy mieszkańców, by korzystali z platformy ePUAP. Prosimy też seniorów, żeby uważali na siebie i korzystali z pomocy młodszych członków rodziny w załatwianiu spraw. Przy okazji przypominamy, zwłaszcza seniorom, że „Przegląd Powiatowy” można czytać elektronicznie.
Jesteśmy tu po to, żeby załatwiać sprawy mieszkańców, co staramy się robić tak, żeby było to dla nas wszystkich bezpiecznie i żeby nie trzeba było zamykać urzędu.
Rozmawiała Klara Skrzypczyk
Kolejny sprzęt ratujący życie we Wrześni
Choć nie tak dawny wakacyjny klimat sprawił, że wiele osób zapomniało o pandemii, ostatnie statystyki są coraz bardziej niepokojące. Dzięki wsparciu samorządu województwa wielkopolskiego, wrzesiński szpital otrzymał kolejny sprzęt niezbędny w walce z koronawirusem.
Nowy respirator, bo o nim mowa, został przekazany przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego we Wrześniu. Otrzymany przez Szpital Powiatowy we Wrześni urządzenie to model Monnal T60, wyposażone we własne źródło powietrza medycznego, które charakteryzuje się wyjątkowo cichą pracą. Sprzęt będzie stanowić wsparcie dla działań związanych ze zwalczaniem skutków epidemii COVID-19 na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
Dzięki wsparciu Szpital Powiatowy jeszcze skuteczniej może działać w okresie pandemii oraz dbać o zdrowie mieszkańców powiatu i okolic.
(red.)
Dzień Edukacji Narodowej
14 października świętujemy Dzień Nauczyciela, jednak nie tylko tego dnia pedagogom należą się szacunek i podziękowania za ich trud oraz dobre rady, które nam przekazywali. Mimo ukończenia szkoły kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu nadal mamy w pamięci niektórych belfrów i ich powiedzenia czy życiowe mądrości.
W tym roku świętowanie Dnia Nauczyciela, które corocznie organizuje powiat wrzesiński, zostało przygotowane w inny sposób. Powodem jest oczywiście COVID-19 oraz związane z nim obostrzenia sanitarne. Święto nauczycieli zostało wiec ograniczone do minimum.
– Od wielu miesięcy działamy w warunkach pandemii. Sytuacja ta wymusza na nas zupełnie nowe zachowania, wymaga nowych umiejętności, poszukiwania nowych narzędzi. Często wszystko, co zdobyliśmy w naszej karierze zawodowej, okazuje się niewystarczające, żeby sprostać zadaniom, które przed nami wszystkimi stanęły. Z dnia na dzień dowiedzieliśmy się o zdalnym nauczaniu, w związku z czym trzeba było wypracować narzędzia, przygotować metody nauczania, jak również praktycznie przemodelować cały swój warsztat – mówił starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz podczas uroczystego wręczenia wyróżnień dla dyrektorów oraz nauczycieli.
Włodarz podkreślał, że ostatnie miesiące były trudnym czasem dla nauczycieli, których rola jest niezwykle istotna, a także wyrażał wdzięczność za trud, jaki zaangażowani w oświatę wkładają każdego dnia w pracę z dziećmi i młodzieżą.
Podczas spotkania ogłoszono, iż nagrodę ministra edukacji narodowej otrzymała dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Elżbieta Tomczak. Nagrodą wielkopolskiego kuratora oświaty zostali uhonorowani Marek Dyba – dyrektor Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej, Renata Jakubowska – wicedyrektor Zespołu Szkół im. Janusza Korczaka oraz Ewa Lewandowska – nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącym. Za długoletnią służbę Minister Edukacji Narodowej przyznał złoty medal Urszuli Opic-Piaseckiej – psychologowi w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz Jerzemu Maroszowi – nauczycielowi w Zespole Szkół im. Janusza Korczaka, a srebrnym medalem uhonorowani zostali Violetta Zdunowska – dyrektor Liceum Ogólnokształcącego, Maciej Mielczarek – dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 oraz Lidia Studzińska – psycholog w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Natomiast brązowy medal otrzymała Karolina Zielińska – psycholog w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Brązowy Krzyż Zasługi trafił do Doroty Kaczmarek – wicedyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2. Nagrodą Starosty Wrzesińskiego zostało wyróżnionych 13 nauczycieli: Arleta Żebrowska, Krzysztof Chlebik, Łukasz Matuszak, Daria Łukasiewicz, Hanna Skrzypczak, Małgorzata Gołębiowska, Bogdan Nowak, Magdalena Zając, Ewa Kaczmarek, Magdalena Kostecka, Agnieszka Marciniak, Danuta Marciniak, Małgorzata Nowak.
W tym roku 30-lecie pracy zawodowej obchodzi dyrektor Liceum Ogólnokształcącego Violetta Zdunowska, 25-lecie – dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 Maciej Mielczarek.
Na zakończenie skromnej uroczystości wystąpili młodzi uczniowie Powiatowej Szkoły Muzycznej – Marika Ciążyńska, Michalina Nather, Wiktoria Kaźmierska oraz Antonii Długosz, którzy zaprezentowali przygotowane przez siebie krótkie aranżacje utworów.
Klaudia Kubiak
Drogi powiatowe – inwestycje
Nieco ponad rok temu we wrzesińskim Starostwie Powiatowym został utworzony Wydział Dróg Powiatowych. Jednym z jego zadań jest realizowanie inwestycji, które polegają przede wszystkim na drogowych przebudowach, pochłaniających miliony złotych.
Petycja Przewodniczącego Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Wrześni Andrzeja Waszaka
Nowy numer „Przeglądu Powiatowego”
W nowym numerze „Przeglądu powiatowego” m.in. o projekcie „Nauka – to lubię!”, informacje z dróg powiatowych, znakowanie zabytków, Powiat Wrzesiński na targach w Chorzowie, wieści ze szpitala, poszukiwania lidera wolontariatu i wiele więcej. Zachęcamy do lektury!
Z wizytą w powiecie
Marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak gościł w środę 7 października w powiecie wrzesińskim. Celem jego przyjazdu były kolejne inwestycje, wspierane przez fundusze z Urzędu Marszałkowskiego.
Wizyta rozpoczęła się w od spotkania ze starostą wrzesińskim Dionizym Jaśniewiczem w starostwie powiatowym. Włodarze kolejny raz mieli okazję dyskutować o sprawach samorządowych.
Następnie marszałek udał się do Kołaczkowa, gdzie odbyło się uroczyste podpisanie umowy na dofinansowanie projektu „Modernizacja budynku przedszkola oraz Pałacu Reymonta wraz z otoczeniem w ramach programu rewitalizacji gminy Kołaczkowo”. Dla gminy na ten cel przeznaczono prawie 1,8 miliona złotych.
– Chciałem serdecznie pogratulować tego projektu i myślę, że będą to dobrze zainwestowane pieniądze unijne oraz własne – mówił marszałek.
Jak podkreślała wójt Kołaczkowa Teresa Waszak, każde wsparcie finansowe, szczególnie dla gmin wiejskich jest dużą ulgą. Dofinansowanie pozyskane z Urzędu Marszałkowskiego pomoże spełnić marzenie o remoncie budynku przedszkola, który nie był budowany z myślą o wykorzystywaniu właśnie w tym celu. Sam obiekt powstał w latach 70-tych XX wieku. Wąskie korytarze oraz łączone sale nie są odpowiednio przystosowane dla małych dzieci. Natomiast Pałac Reymonta jest dla mieszkańców Kołaczkowa chlubą oraz wizytówką ich gmin. Trzeba go jednak trzeba na bieżąco zabezpieczać, aby nie uległ całkowitemu zniszczeniu. To miejsce jest sercem wielu inicjatyw. Kolejna, która jest marzeniem mieszkańców gminy, to małe kino społecznościowe, jednak z uwagi na to, że budynek jest zabytkiem, konserwator dokładnie monitoruje wszystkie zmiany wprowadzane w tym obiekcie. Fundusze pozyskane z Urzędu Marszałkowskiego pozwolą na przeprowadzenie kolejnych przygotowań w wydzielonej części obiektu.
Ostatnim punktem wizyty marszałka w powiecie było Orzechowo, gdzie zostało otwarte długo wyczekiwane kino, przygotowane w ramach projektu „Małe kino społecznościowe szansą na rozwój zasobów kulturalnych województwa wielkopolskiego”. Koncepcja zakładała modernizację obiektu przeznaczonego na kino oraz wyposażenie go w wysokiej jakości niezbędny sprzęt audiowizualny. Sala filmowa znajduje się w byłej sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II i ma 30 miejsc, a także przestrzeń dla widzów niepełnosprawnych. Wartość projektu to niespełna 300 tys. złotych. Po prezentacji obiektu oraz najważniejszych informacji jego dotyczących uroczyście przecięto wstęgę, a tym samym otwarto dla mieszkańców gminy długo wyczekiwane kino.
– Myślę, że będzie to miejsce łączące mieszkańców naszej gminy, że będą z niego korzystać wszyscy chętni i będzie to miejsce spotkań rodzinnych, przyjacielskich – podkreślał burmistrz Miłosławia Hubert Gruszczyński.
Klaudia Kubiak