Pułapki letnich wyprzedaży
Letnie wyprzedaże w sklepach w pełni. Chętnie kupujemy przecenione towary. Wydaje nam się, że robimy wówczas korzystne zakupy. Ale czy na pewno?
O działaniu magii towaru przecenionego wiedzą doskonale sprzedawcy. Obniżają ceny, czasem naprawdę, czasem pozornie. Zdarza się, że bluzka z ogromnym napisem „wyprzedaż” ma taką samą cenę jak wcześniej, a bywa, że i wyższą. Dlatego zanim wydamy pieniądze, porównajmy oferty różnych sklepów i zastanówmy się, czy gdyby nie napis „wyprzedaż” albo „przecena” też zrobilibyśmy ten zakup.
Kiedy wybieramy w jednym sklepie kilka rzeczy, dokładnie sprawdźmy, czy kwota, jaką mamy zapłacić, jest równa sumie promocyjnych cen. Zdarza się bowiem, że choć na bluzce jest wywieszka „-50%”, przy kasie okazuje się, że na paragonie pojawia się stara cena. Pamiętać należy, że zapłacić powinniśmy tę kwotę, która jest przy kupowanym towarze albo na półce. W żadnym razie nie powinniśmy płacić więcej.
Skuszeni ceną nie wrzucajmy do koszyka rzeczy bez zastanowienia. Miejmy na uwadze, że raz kupionego towaru nie można bezwarunkowo zwrócić sprzedawcy. Jeśli się rozmyślimy i następnego dnia zechcemy bluzkę oddać do sklepu, możemy liczyć tylko na dobrą wolę sprzedającego. Przyjmie ją i odda nam pieniądze albo nie. Ma do tego prawo.
Nie zapominajmy, że towar przeceniony także możemy reklamować. Jeżeli cenę obniżono w ramach wyprzedaży, a nasza bluzka jest towarem – z założenia – pełnowartościowym, przysługuje nam pełne prawo do reklamacji, gdyby w trakcie użytkowania ujawniły się wady. Ważne, aby reklamację zgłosić na piśmie sprzedawcy nie później niż w ciągu dwóch lat od dnia zakupu i nie później niż dwa miesiące od ujawnienia wady. Składając reklamację możemy żądać bezpłatnej naprawy, wymiany na taki sam, lecz pełnowartościowy towar albo obniżenia ceny i – tylko jeżeli sprzedawca nie może spełnić tych oczekiwań – zwrotu pieniędzy.
Inaczej jest, jeśli nasza bluzka została przeceniona z powodu konkretnej wady, np. była rozpruta na szwie. Z tej przyczyny nie można jej reklamować, bo świadomie kupiliśmy towar niepełnowartościowy. Ale jeśli miała plamę, nasze roszczenie reklamacyjne jest uzasadnione.
Elżbieta Staszak-Małecka