Biskup krakowski Bodzanta z Wrześni (1290-1366)
W dziejach Polski XIV wieku występuje dwóch biskupów imieniem Bodzanta. Arcybiskup Bodzanta herbu Szeliga urodzony we wsi o tej właśnie nazwie, położonej koło Opatowa w sandomierskiem, jest być może bardziej znany, ponieważ w 1382 roku został arcybiskupem gnieźnieńskim, a więc głową polskiego Kościoła. Bodzanta z Wrześni herbu Poraj, biskup krakowski, starszy od arcybiskupa Bodzanty o 30 lat, musiał znać swego imiennika, kiedy rządził w Krakowie, ponieważ późniejszy arcybiskup gnieźnieński był wtedy kanonikiem krakowskim.
Najdawniejsi przedstawiciele rodu Porajów o imionach Bodzanta i Stefan występują w dokumencie z roku 1177 jako świadkowie przy boku księcia Mieszka III Starego. Września być może już wówczas istniała, ale jej nazwa pojawia się dopiero w dokumencie z roku 1256. Należała wówczas do Bodzanty, syna Stefana, który miał czterech synów, wśród nich Bogufała, prawdopodobnie ojca Bodzanty, późniejszego biskupa.
Biskup krakowski Bodzanta (reprod. za: A. Klubówna, Ostatni z wielkich Piastów, LSW 1982 , s. 217)
Do rodu Porajów należały także inne dobra w Wielkopolsce, między innymi leżące na granicy Wielkopolski i Kujaw Jankowo Dolne koło Gniezna. Bodzanta już jako biskup zamierzał pod koniec życia wznieść w Jankowie obronną rezydencję rodzinną. Stąd nazywany jest też w źródłach Bodzantą z Jankowa czy też Bodzantą Jankowskim. Plany biskupa pokrzyżowała śmierć, po której jego dobra zagarnął krewny, zapewne bratanek, Zawisza z Wrześni.
Bodzanta urodził się prawdopodobnie w roku 1290. Być może był najmłodszym synem Bogufała, przeznaczonym do kariery duchownej. Kariera ta zaczęła się wcześnie i praktycznie od początku związana była z Krakowem. Bodzanta występuje w dokumencie z 1317 roku jeszcze jako archidiakon kruszwicki, a w 1320 roku już jako dziekan krakowski. W latach 1329-1331 przebywał jako wysłannik biskupa krakowskiego Jana Grota w Awinionie, gdzie znajdowała się siedziba papieży za czasów panowania w Polsce Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego.
Bodzanta otrzymał nominację papieską na biskupstwo krakowskie wbrew woli króla Kazimierza Wielkiego podczas swego drugiego pobytu w Awinionie, gdzie rezydował wtedy papież Klemens VI. Towarzyszył świeżo wybranemu biskupowi krakowskiemu Piotrowi „Jerzykowi” z Falkowa, który pojechał tam po papieskie zatwierdzenie. Biskup Piotr zmarł jednak niespodziewanie i wówczas Bodzanta w ciągu jednego tygodnia postarał się dla siebie o nominację biskupią datowaną na 13 czerwca 1348 roku.
Tablica erekcyjna nad wejściem do kolegiaty w Wiślicy (reprod. za: B. Kaczorowski, A. Opoka, P. Pierściński, S. Tarasow, Zabytki architektury polskiej, WSiP 1998, s. 409)
Na samym początku swego rezydowania w krakowskim biskupstwie w 1349 roku Bodzanta założył w katedrze wawelskiej ołtarz św. Marcina, przekształcony w XVII wieku w stylu barokowym przez kanonika Łukasza Dąbskiego. Dwa lata później, w 1351 roku zapoczątkował przebudowę i restaurację katedry na Wawelu, fundując tam własną kaplicę (tzw. Bodzentyńską), w której po śmierci spoczął. Kaplica ta sąsiaduje bezpośrednio z późniejszą kaplicą Zygmuntowską i jest obecnie znana albo pod nazwą kaplicy biskupa Jana Konarskiego, który przebudował ją na początku XVI wieku, albo jako kaplica Poczęcia NPM. Przebudowa wawelskiej katedry przez Bodzantę była posunięta na tyle daleko, że w 1364 roku możliwa okazała się jej nowa konsekracja.
Konflikt biskupa z królem Kazimierzem zaczął się już w 1349 roku. Duchowny odmówił wówczas uiszczania podatków na rzecz państwa z dóbr biskupich, król w rewanżu zakazał poddanym odwożenia dziesięcin do spichrzów kościelnych, a biskup krakowski nałożył za to kary kościelne najpierw na wojewodę i starostę sandomierskiego, Ottona z Pilczy, a potem na króla Kazimierza.
Według polskiego historiografa z XV wieku Jana Długosza w tym samym czasie król „popadł w zgubną rozpustę i popędliwość [i] niepomny uczciwości małżeńskiej prowadził rozwiązłe życie, gardząc i za nic mając swoją żonę [Adelajdę i] nic sobie nie robił ze zbawiennych upomnień i rad biskupów i panów”. Wysłany przez biskupa krakowskiego Bodzantę do zawiadomienia króla o nałożonych na niego z tego powodu karach kościelnych wikariusz katedralny „Marcin Baryczka […] wypełnił polecenie biskupa. A król Kazimierz, chociaż wtedy w gniewie obrzucił Marcina Baryczkę obraźliwymi słowami, to jednak nie podniósł na niego ręki”. Potem jednak polecił „żeby w dzień św. Łucji [tj. 13 grudnia – M. T.] schwytano wspomnianego Marcina Baryczkę i by go następnej nocy utopił w Wiśle sługa i dworzanin króla (…).” Rozgniewał Kazimierza fakt, iż ktoś „odważył się z rozkazu biskupa straszyć króla”. Jeszcze bardziej po zamordowaniu Baryczki rozgniewał się Bodzanta, bo sprawa skończyła się nałożeniem przez niego klątwy (ekskomuniki) na króla, który musiał przyjąć pokutę nałożoną przez papieża. W jej ramach Kazimierz ufundował kilka kościołów ekspiacyjnych (pokutnych), między innymi kościół (kolegiatę) w Wiślicy. Nad wejściem do tego ostatniego umieszczono tablicę erekcyjną z wizerunkiem klęczącego króla Kazimierza, który ofiarowuje Matce Boskiej model kościoła. Stojący za władcą biskup Bodzanta popycha go w kierunku Matki Boskiej (patrz zdjęcie).
Choć przy pomocy arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorii Kazimierz uzyskał w 1352 roku rozgrzeszenie, sprawa ta i rola w niej Bodzanty musiała zapaść królowi głęboko w serce. Toteż nie wiadomo, na ile głęboka i szczera była zawarta pod osobistym wpływem goszczącego w czerwcu tegoż 1352 roku w Krakowie arcybiskupa Jarosława Bogorii ugoda Kazimierza z biskupem krakowskim. Stosunki między królem i biskupem nadal nie układały się dobrze. W 1360 król usiłował pozbyć się Bodzanty, tłumacząc, że wiekowemu, 70-letniemu ślepnącemu biskupowi krakowskiemu potrzebny jest koadiutor z prawem następstwa. Bodzanta żył jeszcze sześć lat i wiele zainteresowania przejawiał fundowaniem parafii (założył 20 parafii). Energię dzielił między diecezję i wspieranie krewniaków w uzyskiwaniu różnych stanowisk. W 1355 roku założył miasto Bodzentyn (obecnie powiat kielecki w województwie świętokrzyskim, między innymi siedziba dyrekcji Świętokrzyskiego Parku Narodowego), nadając mu w 1366 roku prawa miejskie. Wybudował tam drewniany kościół i dwór – siedzibę biskupów, natomiast tamtejszy zamek biskupów krakowskich, którego ruiny można oglądać do dziś, postawił następca Bodzanty, biskup krakowski Florian Mokrski.
Biskup krakowski Bodzanta z Wrześni umarł w pałacu biskupim w Kielcach 12 grudnia 1366 roku. Pochowany został w katedrze na Wawelu, w kaplicy, którą wybudował.
Marian Torzewski
Tekst został stworzony w 2010 roku i ukazał się w Przeglądzie Powiatowym nr 88.